Mam nadzieję, że Bart w tym odcinku będzie miał syna, na którym będzie robił "why you little"(duszenie Homera), to by było urocze i pokazałoby, że niedaleko pada jabłko od jabłoni.
Znów nawet nie usiłowali się trzymać rzeczy, które znamy z innych odcinków o przyszłości (poza jednym - ex-żona Barta to ta sama dziewczyna, którą miał w Future-Dramie, choć tu jest tylko widoczna na zdjęciu).
Znów trochę za dużo tej nowoczesności - ile lat minęło, mniej niż 20. A mamy klonowanie ludzi, teleportery, człowiek wylądował na Słońcu ;) , szariat w Massachusetts ;) , b-maile, Sieć wewnętrzną, SI na porządku dziennym itd.
Poza tym nieźle ;)
PS: Dobrze, że po raz pierwszy potwierdzono, że Lisa i Mildhouse będą małżeństwem ;)