mój tata uważa, że "The Simpsons" to bajeczka dla małych dzieci i ze jestem infantylny oglądając to. dodaję że mam 15 lat i uważam Homera i jego rodzinkę za doskonałą satyrę Ameryki, tłumaczę mu to, ale on mówi że jestem głupi oglądając to! Jak mu to wytłumaczyć???
Nie da rady. W jego wieku pewnie już trudno będzie zakorzenić sobie fakt, że wiele dzisiejszych kreskówek nie są dla małych dzieci a są to seriale komediowe, które często są animowane tylko z tego powodu, że tak jest taniej je produkować.
Wiem, bo mój ma tak samo - bajka to bajka.
Bajka? Fimów animowanych nie nazywa się bajkami, lecz kreskówkami. Bajka to gatunek literacki :)
A co do tematu, to ja też tak miałem. Wystarczyło puścić mu SP na MTV PL, aby przekonał się, że nie wszystkie filmy animowane są dla małych dzieci. Polecam tę metodę. Po tak solidnej dawce "kurwiania", "cipiania", "pierdolenia", "hujania", "ruchania" nie ma h... we wsi :]
Bajka to przyjęte w naszym kraju określenie na film animowany. Może i błędne, ale popularne. Ja go nie używam, ale mówiąc 'bajka to bajka' miałem na myśli typ rozumowania mojego ojca.
uważam, że South Park też jest fajny, ale zaletą Simpsonów jest to, że bez bluzg i innych "dopalaczy" potrafią mnie rozbawić do łez. A mój ojciec dalej uważa, że oglądając to cofam się w rozwoju. Ale macie rację: To tylko jego strata. pozdrawiam!
też mnie stary mnie tym wkrurza mówi że jestem jakiś chory od tych simpsonów i oglądam jakieś bajeczki dla dzidziusiów
Akurat nie... chodzi o to, że np. Polsat i TVN potrafią i do kreskówek stricte dla dzieci robić lektora... Polsat to nie, bo od Jetixa wszystko od paru lat bierze, ale TVN zamiast dubbing do Scoobyego wziąć od CN to wolą sobie lektora zrobić... i to jeszcze z tym samym tłumaczem co dub. Po prostu świetnie. Dlatego tłumaczenie, że dubbing = dla dzieci nie jest do końca trafione.
A South Park miał już świetny dubbing na Wizji TV ;-)
A ja myślę, że CN nie chciał sprzedać TVNowi wersji z dubbingiem lub sam TVN uznał, że będzie taniej nagrać lektora niż kupić wersję z CN. Tłumaczenie jest to samo, bo Dorota Filipek-Załęska zapodała swoje teksty z wersji z dubbem. Jak dla mnie nie jest źle. Co się stanie jeśli dziecko zobaczy Scoobanego z lektorem? Przynajmniej jest jakaś odmiana :P
Dubbing do SP był baardzo średniawy i sztuczny