Ja rozumiem, że oni muszą zachęcić widzów do oglądania kolejnego sezonu, ale tutaj grubo przesadzili! Miałam nadzieję, ze ostatnia scena pozostawi pewien niedosyt i w Nowym sezonie zacznie się od rozkwijającej miłości E i T. A tu taki klops. I ona z tym Konradem-to się w ogóle kupy nie trzyma!
Skończyło się tak romantycznie, że nie mogę <3 Popłakałam się i obejrzałam jeszcze 5 razy. Walić skrót!!
No wlasnie zakończenie było PERFEKCYJNE. I dlatego zastanawiam się, co oni porobili w tym drugim sezonie...
Hahah, to oglądaj, warto! Ale wyłącz od razu po. Nie oglądaj, co się stanie we wrzesniu-tylko się zdenerwujesz, jak ja
Za późno, właśnie obejrzałam :( No co... będzie, jak będzie - w zasadzie wszystko było do przewidzenia. Obudził się nagle Tomaszek, że wielce zakochany... a wcześniej jakoś miał gdzieś Elkę.
Haha, wyobrażacie sobie to ich spotkanie? ^^ Albo nie dojdzie do skutku albo Tomaszek wpadnie, pogada o niczym i nic nie powie :D