Też mi się podobał. Przydałby się jeszcze jeden odcinek, taki, który by pokazał jak im się żyje w tych związkach itd. Szkoda, że nie pokazali tez Lauren jak tańczy z twym swoim. Byłoby już full wypas.
Smutno, bo uwielbiałem ten serial. Teksty Lauren, miny Val, wpadki Holly itd. Ehh...będzie ciężko...
Ale mówi się trudno i płynie się dalej :(

kurcze a ja właśnie oglądałam tylko końcówkę, cholera nie moge sie doczekac powtórki
i tak zgadzam sie powieniem byc jeszcze jeden odcinek

Ej Kristofer, ale ja nie wyobrażam sobie tego następnego odcinka, w którym to Gary i Tina mieliby być dla siebie mili ;p to dopiero byłoby dziwne ;) Lepiej jest jak jest chociaż... zdecydowanie za mało odcinków miał ten sezon... :( i wcale nie był taki zły jak co niektórzy zakładali że będzie. Moim zdaniem na pewno lepszy od pierwszego sezonu który chyba lubię najmniej (za mało Vince'a w nim było m.in. hehehe - jeśli w ogóle Vince był w pierwszym sezonie...?...) ;P

Dla mnie główną siłą napędową tego serialu była postać Lauren...Po prostu ryczeć ze śmiechu możnabyło...A teraz??Pustka...

holly była najsmiesznijsza.
lauren takze.oglnie
bardzo udna smieszna komedia

ostatni odcinek byl beznadziejny. zero smiechu, jedyne co, to szczesliwe zakonczenia dla wszystkich par i tyle. druga seria byla najlepsza

hey :) mam pytanie :) wie moze ktos z was jak nazywa sie tytul piosenki i jej autor ktora leci w ostatnim odcinku 4 serii kiedy Val i Vick biora slub?;> taka sliczna, spiewa kobieta :) a tak ogulnie to serial jest zaczepisty, tylko szkoda ze taki krotki, a sciagnelam wszystkie 4 sezony z www.torrenty.org :D:D

aaa i jak wiecei to napiszcie na ten nr gg 6799839 lub na tego e-maila daniaa@autograf.pl z gory bardzo dziekuje :):)