Nie wiem co to za aktorka wciela się w postać Pati,ale tak fatalnego grania to dawno nie widziałem.Żywcem przerysowane stereotypy i ta sztucznośc,która potęguje ten żałosny ton.Nie wspomnę już o innych niedociągnięciach,a obejrzałem ledwie 15 min.
Aleksandra Adamska, ja wręcz zacząłem oglądać dla niej. Bardzo lubię ją oglądać na ekranie, tutaj poki co mieszane uczucia.. mam nadzieję, że gdy się ją pozna zmieni ton mówienia itp