Kto lubił Prison Break - oglądalność obowiązkowa. Tak, udało się utrzymać klimat wcześniejszych serii! Prawdę mówiąc naprawdę ciężko byłoby się zorientować że od ostatniego odcinka minęło 8 lat. Ci sami aktorzy, ten sam dreszczyk, nawet muzyczka jak za dawnych lat. I chyba to co tygrysy lubią najbardziej - kolejne więzienie i kolejne tajemnice. Duże brawa!
Teraz minusy, czyli tytułowe "ale".
UWAGA, SPOJLERY!!!
Wielką zaletą PB była realistyka. OK, wiadomo że zdalny odczyt dysków czy plan więzienia co do śrubki było mocno naciągane, ale zasadniczo dało się w to uwierzyć. Mało było scen gdzie "oooo, tu już przegięli!". W nowym PB, hmmm, niestety już przeginają i dla fabuły pojawiają się niestworzone rzeczy. Jadą sobie w trójkę na linię frontu, bez planu a tym bardziej jakiegokolwiek przygotowania. Natrafiają na grupę uzbrojonych zbirów pilnujących ruin i... nie zauważeni przez nikogo (!), wchodzą do pierwszego lepszego budynku gdzie od razu znajdują poszukiwanego przez wszystkich faceta (!!), ratują go, ratują z budynku obok chmarę dzieci (!!!), uciekając zbirom porywają im samochód (!!!!) i całą grandą bez większych przeszkód wracają na granicę. No wybaczcie, ale trudno mi w to uwierzyć. Tajemnicze wiadomości typu "znajdź kogoś". Wszyscy zastanawiają się o kogo chodzi a pod spodem wyjaśnienie "spoko, jak nie wiecie to tu jest jego numer telefonu". Wow, serio, to cała finezja łamigłówek? Dalej: po zderzeniu na pełnym gazie Lincoln wypada przez przednią szybę i ląduje w jeziorze. Wydaje mi się że po takim zderzeniu człowiek ma przynajmniej zwichnięty bark, no, może jeszcze jakieś zadrapanie. A tu nic, nawet siniaka nie ma i w locie zabrał marynarkę. T-Bag i jego ręka - no nijak sobie nie mogę wyobrazić, jak taka operacja była przygotowana. Żadnych badań, żadnej analizy, żadnych prób - po prostu z dnia na dzień dostaje cyber-dłoń i chwilę po przebudzeniu dusi nią lekarza? Jak działa morderca? Zakrada się nocą i po cichu likwiduje cel? Nie, nakłada buty na wysokim obcasie, w środku dnia podjeżdża pod dom ofiary (wielkim "nie wyróżniającym się czarnym wozem'), parkuje na głównej ulicy pod głównym wejściem, paraduje z bronią na pół osiedla - i oczywiście daje plamę. Niesamowite, jak mogło się nie udać... Wizyta w więzieniu - "Macie takiego-a takiego? Nie. A kogoś podobnego? Nie. A może kogoś innego? Nie. Bo ja jeszcze mam tu rysuneczek, może ktoś z tego rysuneczka? A, no tak, największy bandzior, zapakować czy na miejscu? Na miejscu, dziękuję!". To już we Wronkach trudniej o wizytę u kogoś znajomego niż w więzieniu w Jemenie o zaostrzonym rygorze.
Mam nadzieję że w przyszłych odcinkach będzie mniej wciskania kinowej papki a więcej emocji.
Nic wiecej nie zdradzaj, nie nie! :) Nie psujmy sobie zabawy :D może sama coś wyszperam :P No ciekawa jestem jak nie wiem co! :D
Ja Ci kilka razy wysłałam, bo mi dziwnie na poczcie pokazywało. :D
Niezłe wiadomości, co nie? :D
No niee :P Teraz będą mnie katować :) haha
Tak btw... Może ten cały Posejdon nie istnieje? Może to jakaś ściema? :D
Jakoś tak wychodzi. :D
Pochwaliłam się, że wiem i to wygląda tak, jakbym tak robiła. :D
Ale tak się pochwalić chciałam. :D
oooo! to byłoby niezłe
tylko po co to wszystko w takim razie.... :D
wtedy bym chyba dla Michaela szykowała patelnię i go po głowie :D
Muszę być Twoją znajomą :D Widzę, że masz recki, w tym jeden z moich ulubionych filmów, ale wysłać nie mogę. :D Mój przyjaciel Hachiko to cudny film :)
I zastanów się czy na pewno chcesz :D
Wysłałam :)
Aaa, patrz na komentarze :D
Karina, i jak tam?
Ja teraz zamiast się uczyć to znalazłam analizę PB do mitu o Odyseuszu, ale nic mi to nie mówi. :P
Jaaaa nie wiem... to chyba nie to... jakieś brednie... haha :D jeszcze jutro się pomęczę jak coś to mi podeślesz, choć pewno nie bede mogla spać w nocy przez Ciebie :P
Jak mucha do goowna, pewne było że będziesz tu pierwszy. Tematyka zaintrygowała, co świntuchu?
pytanie mam troszkę z innej beczki może...
jest powiedziane, że Michael w ramach tej współpracy uciekał już z kilku więzień na świecie..
w takim razie dlaczego zostawił wskazówkę tylko o Kanielu Outisie? mam tu na myśli tą marynarkę z grobu
Właśnie. Skoro Whip mówił że w Kolumbii posługiwał się nazwiskiem Ramon Cadena (czy jakoś tak), zaś w Egipcie jeszcze innym. Kanielem Outisem został dopiero 3 lata po swojej rzekomej śmierci. Chyba że miał gotową liste zleceń z góry na kolejne lata i wiedział kim będzie za jakiś czas... : D
Jedyne logiczne wyjaśnienie to to, że po powrocie do Stanów i uniewinnieniu, Sara i Linc zorganizowali Scofieldowi prawdziwy pogrzeb i nagrobek, on o tym wiedział (obserwował ich) i dlatego podrzucił do trumny marynarke ze swoim nowym nazwiskiem. Byc może ta scena z kostnicy nie wydarzyła się 7 lat temu, tylko 4, po powrocie jego rodziny do ameryki.
to może być jedyne wytłumaczenie..
bo jak to inaczej kurde zrobić?
chyba, że w innych miejscach zostawiał inne wskazówki ale szczerze w to wątpie..
chyba kolejne niedopatrzenie od twórców ... tak mi się wydaje
też tak myślę, miałoby to sens
w trakcie przenosin, że tak powiem, bo od początku byłoby to bzdurą, a tak w którymś momencie, po kryjomu (powiedzmy jak Linc) podmiana w trumnie
w ogóle ta scena trochę zabawna była, nie sama ekshumacja, ale jak Linc to zrobił :P jakby tam był naprawdę trup, to on powinien był się zadusić chyba
no ale ogólnie dziwne to wszystko..
co niby wiedział że jako Kaniel Outis będzie potrzebował pomocy? 4 lata temu to on już w izolatce był przecież to chyba nie miał jak tego wykombinować
W tym sezonie jest dużo absurdów i niedopatrzeń. Chyba jeszcze więcej niż w sezonie 4. Jestem miłośniczką PB, ale czasami pewne absurdy aż kują w oczy. A tak btw mnie interesuje rola T-Baga. Dlaczego ktoś miałby wyciągać go z paki (ewidentnie ma w tym jakiś cel) i dlaczego ktoś finalizuje mu tak kosztowną operację ręki. T-Bag mówi, że to Kaniel Outis, ale to trochę mało realne, bo Michael będąc w Jemenie nie miał takiej możliwości ani pieniędzy. Do czego byłby mu potrzebny T-Bag- odwieczny wróg. Na pewno nie chciałby żeby wyszedł on z więzienia. A tak wgl to w 3 odc jest powiedziane (jak w szpitalu ten gości co ściga Sarę mówi do swojej kompanki) że wszyscy domownicy oprócz Sary mieli zginąć. W takim razie dlaczego ta babka postrzeliła męża Sary tylko w nogę? Przecież miała okazję go zabić? Co? nie trafiła sobie czy kolejne niedopatrzenie twórców? Ta marynarka z metką Kaniel Outis też jest dziwna trochę, biorąc pod uwagę to co zostało wyjaśnione w 3 odc.
Ogólnie to jest fajne, że jest intryga, że widz do końca nie wie o co w tym wszystkim chodzi, ale mam wrażenie, że zbytnio to przekombinowali.
Szkoda, że nie jest wspomniane co z Sofią i L-J (bo ze zwiastuna wynika, że Burrows będzie z Shebą zapewne. A miał Sofię zabrać do Paryża :( ) albo rodziną C-Notea. A co do Franklina to też mało wiarygodny wątek. Nie znał Michaela zbyt dobrze. Większym przyjacielem Michaela był Sucre. Co z jego żoną i córką? Bo jeżeli dalej z nimi jest to trochę nie realnie, że ryzykuje życie dla Michaela i jedzie do samego centrum wojny, żeby mu pomóc. Rozumiem jakby powiedział Lincolnowi "Słuchaj tu i tu jest więzienie. Dam ci namiary na laskę która ci pomoże, ale dalej musisz sobie radzić sam". Rozumiem, że przeszedł jakąś duchową przemianę, ale żeby aż tak.
A tożsamość Michaela została zmieniona w sieci na Kaniela Outisa. Ja rozumiem, że mogło to zrobić CIA, ale przecież ludzie znali Michaela i wiedzieli kim był. Nie chodzi mi o jego bliskich. Michael był zbiegiem z Fox River jednym z "8 z Fox River" o której było głośno w całym USA. Ludzie widzieli codziennie jego twarz w gazetach i telewizji. Ludzi z FBI pamiętali na pewno kim był. Więc to nie jest takie proste. I ostatnia sprawa która mnie nurtuje. Jakim prawem Michael wgl żyje. Ok mogłabym uwierzyć w to że np przeżył to porażenie, ale to nie zmienia faktu że był śmiertelnie chory ( o czym mówi nawet Sara w 1 odc). No chyba, że twórcy wgl pominęli Final Break i to wyjaśniałoby też fakt, że Sara chodzi wolno po ulicach NY. Ale przecież mówi że Michael był jej mężem. Jest wdową, a ślub wzięli właśnie w Final Break. Mam nadzieję, że wyjaśni się wszystko w końcowych odcinkach. No i pytanie kogo wybierze Sara. Michaela czy obecnego męża... Jak to rozwiążą ?
T-Bag na pewno dostał tą rękę od Michaela, w 1 odcinku lekarz mówi, że to od Outisa czyli nikogo po grecku.
a kto inny by sobie takie nazwisko wymyślił?
widocznie będzie Michaelowi do czegoś potrzebny, może to się okazać dopiero nawet w 8 odcinku.. także musimy czekać aż to się wyjaśni.. bo ot tak po nic by go nie wyciągał z pierdla.
co do męża Sary.. on najprawdopodobniej nie jest taki święty, widać to po zwiastunach, więc może mieć z tą blondyną coś wspólnego dlatego go nie zabiła..
C-Note przeszedł na islam więc może zostawił swoją rodzinę.. ja myślę, że będzie o tym wspomniane, mam taką nadzieję..
Michael może i był śmiertelnie chory, ale może jak zdecydował się poświęcić dla Sary (jej wolność za jego 'zawodowe wyciąganie ludzi z więzień' to może przeszedł kolejną operację.. może CIA miało równie nową technologię co Firma wtedy jak robiła 1 operację..
na pewno jeszcze wszystkiego się dowiemy..
a Sara musi wybrać Mike'a nie ma innej opcji :D
Tylko, że Michael nie miałby zbytniej możliwości sfinansować tej operacji T-Bagowi z więzienia. Nie maił pieniędzy i jak miałby to zrobić. Chyba że to CIA. Sama nie wiem co o tym myśleć bo dziwna ta sytuacja. I dobrze by było żeby wspomnieli co z rodziną C-notea ( dziwne by było gdyby o niej odszedł bo naprawdę kochał żonę i córkę) co z Sofią i L-J i co z Maricruz. Ale pewnie pominą te wątki.
widocznie miał z jakiegoś źródła ten hajs..
no chyba ze sie myle i to nie on..
ale lekarz mowil ze to outis.
cia by chyba nie wyciągało t-baga z pierdla bo po co.. to musiala byc decyja mike'a
nie wydaje mi się. Jak CIA będzie kogoś potrzebować to nawet takiego cwaniaka jak T-Bag da radę wyciągnąć z więzienia. Michael nie miałby takich "sił" żeby to zrobić. Za tym musi stać ktoś potężniejszy. Sam klawisz w więzieniu to powiedział, kiedy T-Bag wychodził (btw. fajny był epizod z gumami. Nawiązanie do końcówki ostatniego sezonu). To byłoby bez sensu. Bo do czego mógłby mu być T-Bag potrzebny. To żeby T-Bag wyszedł z paki byłoby ostatnią rzeczą jakiej mógłby chcieć Michael przecież.
wiem wiem klawisz mówił, że nie ma pojęcia jakie T-Bag musi mieć plecy..
tylko dlaczego lekarzowi ten dawca przedstawił się tak jak terrorystyczna wersja Mike'a?:D