Skazany na śmierć
Prison Break
2005 - 2009
powrót do forum serialu Skazany na śmierć 
ocenił(a) serial na 10 ocenił(a) serial na 10
Otóż jestem świeżo po obejrzeniu pierwszego sezonu. Przeglądając dzisiaj to forum i widząc wasze opinie zdziwiłem się trochę i zacząłem zastanawiać czy ten serial naprawdę jest taki super. Wiem, że są gusta i guściki, szanuję zdanie każdego fana, ale po prostu chciałem wyrazić swoją opinię na ten temat. Fakt, że serial jest wciągający to muszę mu oddać. Ale nie wydaje mi się, że zasługuje jak niektórzy z Was twierdzą na miano "najlepszego serialu". Jest dość łatwy do przewidzenia(jak potrzebują klucza to pewne jest, że ten klucz dostaną; dziura w pokoju jest na wierzchu, strażnik blisko, ale wiadomo, że i tak zdążą ją ukryć na czas itd.) wg mnie zawiera sporo błędów (Fish pobiegł na ratunek Sarze, bo zobaczył ja na ekranie monitora w kanciapie strażników, więc czemu jak uciekali przez skrzydło szpitalne to żaden z "niebieskich" ich nie zobaczył?) takich przykładów można się doszukać znacznie więcej. Chcę przez to powiedzieć, ze pewna część tego serialu jest robiona w myśl "nie wiesz co mówić, to mów nie wyraźnie" jak to ktoś kiedyś powiedział { ;-) }. Czy naprawdę ten serial jest taki zachwycający?
P.S. Powiedzcie mi jeszcze tylko jakim cudem koles, ktory dostal kare smierci zostal przydzielony do tej "grupy robotniczej" co to oni te remonty robili itp. Wiem, ze to niby ten caly Bellick przydzielal do tej grupy na zyczenie Abruzziego, no ale bez jaj O_o
po części masz rację. ale tak zycie, zaden film nie jest idealny. nie ma co szukać błędów, tylko cieszyć się ze taki serial powstał, że wciąga i zadowala ... ;)))
pozdrawiam. Pana z Gustem ;D
Tak, ten serial jest naprawde taki zachwycajacy, bowiem nie ma innego serialu sensacyjnego ktory by mu dorownal jesli chodzi o zwroty akcji i umiejetne budowanie napiecia (ktore sprawia ze nie mozna oderwac sie od TV). Nie interesuje mnie czepianie sie szczegolow - serial nie jest idealem, niektore motywy sa nieco naciagane ale nie umniejsza to genialnej calosci. Ja rowniez szanuje każdą kulturalną opinię, ale mówienia że PB jest przewidywalny uważam za coś wyssanego z palca -podajesz jakies przyklady ogolnikowe, ktore sa oczywiste i ktore nie maja wplywu na to ze serial jest po prostu przepelniony nieprzewidywalnymi (w duzej wiekszosci) zwrotami akcji. Bo chyba mi nie powiesz ze przewidziales [spoilery!] po co Scolfield udaje sie na dach w odcinku "English Fitz or Percy", jak oszuka mafioza wystawiajac go glinom, jakim sposobem uszkodzi zasilanie krzesla, czy uzyje munduru straznika wymykajac sie w nocy [koniec spoilerow]...przykladow moglbym mnozyc bez konca. Wiec prosze, nie pisz, ze serial jest przewidywalny bo to ostatnia rzecz ktora mozna powiedziec o PB - zupelnie nieprawdziwa i wrecz idiotyczna.
"P.S. Powiedzcie mi jeszcze tylko jakim cudem koles, ktory dostal kare smierci zostal przydzielony do tej "grupy robotniczej" co to oni te remonty robili itp. Wiem, ze to niby ten caly Bellick przydzielal do tej grupy na zyczenie Abruzziego, no ale bez jaj O_o"
Wiesz - na kare smierci mozna czekac w USA latami, nie sadzisz chyba ze przez caly czas taki wiezien jest izolowany od innych (zwlaszcza jesli nie jest to wielokrotny zabojca) 24 h na dobe?