Skazany na śmierć
Prison Break
2005 - 2009
powrót do forum serialu Skazany na śmierć 
ocenił(a) serial na 10 ocenił(a) serial na 10 
ocenił(a) serial na 9 
ocenił(a) serial na 10
A jeśli właśnie ktoś kogoś zabije a następnie... to któregoś z WAS o to oskarżą i skażą na krzesło? Wtedy inaczej będziecie śpiewać i ze łzami w oczach zmienicie swoje zdanie. Ja mam prawicowe poglądy, ale do kary śmierci mam olbrzymi dystans. Głosicie swoje poglądy pod wpływem emocji, ale czy zawsze oskarżony jest rzeczywiście sprawcą? Wiecie do cholery ilu niewinnie skazano na śmierć?? A ilu niewinnych stracono?
Ilu? Proszę bardzo:
http://lex.pl/?cmd=artykul,7846
http://www.pardon.pl/artykul/3377/kara_smierci_zabijanie_niewinnych_w_majestacie _prawa
http://www.joemonster.org/art/14826/Najgorsze_z_pomylek_7_niewinnych_osob_skazan ych_na_smierc
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Stan-Illinois-zniosl-kare-smierci,wid,132 08454,wiadomosc.html
I co, już się cieszyliście, bo myśleliście, że nikt pytając pogardliwie "ilu", no więc macie. Jak was kiedyś tak niesłusznie o coś oskarżą gdy będziecie mieszkać np. w USA to wtedy z krzesła elektrycznego możęcie sobie do woli krzyczeć że popieracie karę śmierci :D
A no jego to jak najbardziej, bo to więcej niż pewne że to zrobił. Ale jeśli jest jakaś bardzo skomplikowana sprawa i nie ma 100% dowodów na czyjąś winę, to wtedy lepiej odłożyć na jakiś czas egzekucję, a jeśli na oczach tysięcy świadków ktoś popełnił mord to jak najbardziej na krzesło z nim.
Ludzie czy wy słyszycie siebie?
Człowiek, który zostaje skazany na karę śmierci powinien być winny w 100 %, nawet jeśli dowody wskazują na niego, ale jest cień wątpliwości to nadal powinna zostać prowadzona procedura dochodzenia.
Mam włąsnie chęć nawiązać temat z tym szaleńcem z Norwegii!
Świadkowie są: SĄ
Przyznał się : TAK
Dowody są : Jak najbardziej
oczywiście nadal powinny być prowadzone dochodzenia kto jeszcze maczał w tym palce, ale jego wina jest w 100%
Procesy człowieka który może "zawisnąć na szubienicy" nie powinny wygladać na standardowe sądzenie.
Zbieranie dowodów powinno trwać dłużej, a podejmowanie decyzji równie długo, w końcu wymiar sprawiedliwości skazuje kogoś na pozbawienie życia!!!
Fikcyjna sprawa (toż to w końcu serial) Lincolna Burrowsa nie była skomplikowana, jednak dużo osób maczało w tym palce, zrobiła się z tego polityczna afera. Być może ten serial powinien dac do myślenia, że jednak kara śmierci za największe zbrodnie powinna być. Jednakże jak już mówiłem, każde nawet najmniejsze poszlaki powinny być brane pod uwagę.
Być może właśnie teraz ktoś jest sądzony właśnie w taki sposób jak Burrows, czyli jest wrabiany. Pomyłki będą bo i ocena poszczególna faktów przez sędziów, którzy są jednak ludźmi jest zawsze inna!
Ktoś by mógł tu powiedzieć, że człowiek nie ma prawa skazywac na śmierć, no to co powiedzieć o tym gościu który już ten czyn zrobił!
Zamiast kary śmierci mogłyby być np. T.F.P. (travaux forcés à perpétuité) - dożywotnie ciężkie roboty. Byłaby to przynajmniej jakaś forma pokuty i nieszczęśnik zrobiłby coś pożytecznego dla społeczeństwa.
