Tylko i wyłacznie dam 9/10 za pierwszy i drugi srezon. Jakby na nich poprzestali byloby 10. Najbardziej popsuty serial w historii (kolejne sezony).
No co ty.!! Popatrz sobie na Lost'ów. Tam pierwszy i drugi sezon był
świetny, a reszta to już porażka. Ciągle nowi "inni", a potem jeszcze inni
"inni" i nagle bezludna wyspa miała więcej ludzi, niż cała Europa razem
wzięta ;]. Już to gdzieś chyba pisałam, że trzeci sezon nie był taki zły
[taki inny klimat], a czwarty mimo wielu na siłe zmyślonych, nierealnych [w
tym zmartwychwstania] wątków dobrze się zakończył i ogólnie [jak dla mnie]
pozostawił bardzo miłe wspomnienia ;D . Ode mnie 10/10 [jeden z najlepszych
seriali jakie oglądałam].
lost akurat świetnie wyszło z opresji i po słabym 4 sezonie 5 i 6 są
rewelacyjne...
Nie wiem, nie mogę nic powiedzieć , bo "przygody" z Lostem zakończyłam po
czwartym sezonie i gdy ostatnio widziałam jakiś nowszy odcinek to nawet nie
poznawałam kilku bohaterów ;| .
Lord kogo obchodzi co ty o tym uważasz. Dla mnie każdy sezon był zajebisty. Strasznie dużo zrobiłes dajac 9. na pewno obnizysz poziom serialu.
PS.Moze jestes tylko glupim dzieckiem ktory nie zrozumial o co chodzi w 3 i 4-tym sezonie?
Tak na pewno się pogubił, bo 3 i 4 sezon jest tak "zawiły", że mało kto może je zrozumiec. xDxDxD
Skoro ja jestem głupim dzieckiem, które nie ma prawa do wygłoszenia swojego zdania, bo godzi ono w Twoje uwielbienie, to co można sobie pomysleć o Twojej wypowiedzi? Jak komuś się coś nie podoba trzeba od razu naskoczyć. Śmieszne. Wg mnie 9/10 to bardzo, bardzo wysoka ocena. Przeprowadźmy doświadczenie. Dam serialowi 1/10 i wtedy zobaczymy jak bardzo dasz się ponieść...
według mnie jeszcze 3 był wporządku (chociaż słabszy) ale 4 sezonu to według mnie się nie da oglądać :/ mimo wszystko 10/10
Dla mnie jeden z lepszych seriali, 4 sezon słabo mi się podobał, chyba nie mieli już dobrych pomysłów. Pierwszy sezon to arcydzieło wśród seriali.
zgadzam się, od momentu jak ich zamkneli w panamskiej zonie przestałem oglądać. 1 i 2 seria najlepsze, trzymały poziom, potem to już dno.