Serial genialny, wszystkie sezony oglądałem 3 razy, wątpię czy kiedykolwiek dane mi będzie w życiu obejrzeć lepszy serial. Mam jednak jedno zastrzeżenie, mianowicie: "The
Final Break". Te 2 dodatkowe odcinki są kompletnie nie potrzebne i o ile potrafię znaleźć większy lub mniejszy sens w wątkach z poprzednich odcinków (zwłaszcza w IV
sezonie) to muszę przyznać, że akcja z uwięzieniem Sary jest nie do przejścia. I o ile samo zakończenie (mam na myśli śmierć Michaela) jest na prawdę poruszające, to sądzę
że lepiej by było gdyby serial zakończyć na 22 odcinku i każdy sam stworzyłby sobie własną interpretacje co do grobu głównego bohatera.