Wiemy, że Michael połączył te 2 kable, zabijając się przy tym. Tak więc wygląda na to, że on
przewidział, że taka sytuacja może być, no bo mówił że się obawiał tego, że kartą może nie
otworzyć drzwi. Tak więc dlaczego nie wziął ze sobą, albo nawet nie poszukał na miejscu
jakiegoś długiego patyka czy czegoś innego (nie przewodzącego prądu) i nim nie połączył
kabli ?
Masz rację, taki geniusz jak Michael na pewno znalazłby jakiś inny, bezpieczniejszy sposób na połączenie kabli, nie zrobił tego jednak dlatego, że zdawał sobie sprawę,że jest śmiertelnie chory i nie zostało mu zbyt wiele czasu, a chciał oszczędzić najbliższym i sobie cierpienia, był pewien, że nawet jeśli przeżyje, to nie doczeka narodzin syna, wolał więc poświęcić się dla Sary, samemu tracąc życie.
I dlatego wlasnie ten dodatek "the final break" jest zupełnie niepotrzebny i psuje obraz końcówki odcinka 22.
Nie lepsze byłoby, gdybysmy mysleli, że Michael mial po prostu nawrót choroby i zwyczajnie w świecie zmarł śmiercią naturalną? Takie niedomówienie pozwalaloby na snucie domysłów. Kazdy mógłby sobie sam wyobrazić jak wyglądały te 4 lata niepokazane w serialu.
Niestety twórcy zafundowali nam 2 odcinki dodatkowe z dupy wzięte. Przy ponownym oglądaniu całego serialu zwyczajnie w świecie pominę te 2 dodatkowe epizody.
Masz rację, te dwa dodatkowe odcinki, a właściwie jeden pełnometrażowy (u nas polsat podzielił na dwa odcinki) zostały zrealizowane na zamówienie izraelskiej stacji Yes Stars Action, która wykupiła od Foxa licencję, i poza wątkiem z Gretchen oraz wyjaśnieniem skąd się wzięła blizna na ramieniu Sary, właściwie nic nowego nie wnoszą do całości, więc można, a nawet i należałoby je pominąć oglądając ponownie serial, bo to, co najważniejsze, w tym dalsze losy bohaterów są ukazane są w 22, ostatnim odcinku.
Jeśli ktoś chce założyć rodzinę, chcieć zobaczyć swojego syna, to powinien każdymi sposobami próbować się wyleczyć. Ja mam trochę inną tezę. Michael wiedział, że Generał będzie się mścił aż do śmierci próbując zabić bliskie mu osoby, dlatego poświęcił własne życie, aby on dał im spokój, chciał ich ocalić. Sam przecież prosił Generała aby zabił jego, nie Sarę.