Chłopak gra okresowo i cyklicznie z tą samą paczką min. Wkurzony/Zdziwiony.
Nie wróżę mu kariery. Bohater jednej akcji.
Karierę to on już zrobił,zagrał w serialu znanym i oglądanym na całym świecie.Więc tobie też nie wróżę kariery anonimowego krytyka internetowego.
Nie chcę się wypowiadać za innych, ale jeśli chodzi o mnie to zawsze będę wspierać Wenta i Jego karierę i oglądać produkcje z Nim bez względu na to, czy będą dobre czy słabe.
Przyznam, że nie było jeszcze w historii szołbiznesu osoby, która budziłaby we mnie tyle sympatii co Went.
Z jednej strony zgadzam się z tobą według mnie był on najsłabszym ogniwem Prisona. Drewniany niczym Rasiak. Jednak ma swoję rzeszę fanek i pewnie tak łatwo nie będzie zapomniany i często będą go obsadzać w filmach na początek pewnie jakaś komedia romantyczna
a to miał chodzić z kwaśną miną skoro był szczególnie wrażliwy na cierpienie innych bo tak w serialu zrobili te postać. Jak dla mnie zagrał idealnie
Zgadzam się z przedmówcą, Wentworth na prawdę zagrał rewelacyjnie i był jednym z motorów napędzających ten serial
prawdę mówiąc był jedynym motorem dzięki któremu to wszystko mogło działać ! Szkoda go, może jeszcze zagra w jakimś filmie/serialu, oby!
Ten serial oglądają miliony ludzi, Went będzie grał w wielu innych produkcjach, ale 99% osób będzie Go kojarzyć z tym jednym serialem. Czy jest to powód do sławy czy przysłowiowy "gwóźdź do trumny" każdy oceni według własnego uznania. Ale jedno jest pewne, kiedy zwykły szary człowiek będzie mijał gdzieś kiedyś na ulicy Wenta pomyśli sobie: "...Michael?" ;-)