O wypraszam sobie z pełną wdzięku godnością! Ja się z niej nie SMIEJĘ, ja odpieram ataki.

O wypraszam sobie z pełną wdzięku godnością! Ja się z niej nie SMIEJĘ, ja odpieram ataki.

O wypraszam sobie z pełną wdzięku godnością! Ja się z niej nie SMIEJĘ, ja odpieram ataki.

Tomek, fanklub załóż...

Sorry ale miałem na myśli że JA się śmiele z Lawyou, więc doszło do nieporozumienia. Ale takie odpieranie ataków to może być;)
Pozdro

Ale wierszyki fajne;)

"Lawyou - kolejna lala
Co chciałaby chwycić Wentyla za jaja
Lecz zamiast szukać na necie bata
Znajdź sobie dziewczyno chłopaka"

Poetą nie zostanę:)

a czemóżby nie:)
Where are you,
my dear lawyou?
Pozdro

"Siedzę sobie przy stoliku
w moim małym pokoiku.
Czytam forum i sie dławie.
Lawyou babo koczkodanie.
Ochłoń trochę!
Co ja mogę?
przecież zaraz Jud da nogę,
I tyle będzie z twojej obsesyjnej miłości
która w twoim sercu gości.
Gorzej zaś jest z twą głupotą
której ludzie znieść nie mogą.
Lekarz kazał przytakiwać i
idiotyzm skrycie skrywać.
Poetka ze mnie marna
która ze śmiechu umarła."

xD jak inni to czemu nie ja . chyba za 30 minut to pisałam.
pzdr;]

Witam ludzie was ponownie
Przyodziałam sie szykownie
By wam wiersz moj dzis przedstawić
Wasze oczy będą łzawić

Kurna!!!!!!!!!!!!!!!!
Straciłam przez was wene bo jak czytam te wasze durnoty to nie umiem przestac o nich myslec!!!!!!!
Brałam lekcje liryki o prywatnego profesora!!!!!!

Ty się już zamknij,
i się kobieto ogarnij!!
Przestań nam zawracać głowę,
bo ja cię walne i umrzeć ci pomogę!
"Będą łzawić" od twego pisania,
może koniec już się na tym forum wypowiadania?
A co nas obchodzi gdzie brałaś lekcje?!
Na pisanie wierszy trzeba mieć koncepcje!
Lawyou zjeżdżaj stąd!
Rzeka porwie cię pod prąd:P
Nas już kurwa nie prowokuj
i daj nam wreszcie święty spokuj:P


Dziękuje za uwagę:P

Jestem wielce zawiedziona
że nie ujrzę już prisona
Nie zasiądę na kanapie
Nie podłubię sobie w japie
Nie pomyślę "Wencik, Wencik"
Ależ tobie pachnie pręcik
Nie zlituję się nad Wami
gdy kwiczycie tu wierszami
Nie uśmieję się głęboko
Nie pomyślę "titak kwoko"
Jestem smutna gdy tak dumam
że wasze życie to Dżordż Truman
Że odniosłam ja karierę
a wy łapiecie za tą ścierę
Że mam swego edytora
A wasze lustro płacze "zmora"
Ze wasz idol to jam jest
Dziś szykuję dziewiczy chrzest