Po pierwsze: w którym więzieniu pozwalają więźniom chodzić z gwoździami, prętami, itd. ? A co podczas kipiszu??? Pręt staje się niewidzialny???
Po drugie: w których to więzieniach klawisze wypuszczają więźniów z cel i podjudzają ich do bójek???
Po trzecie: więźniowie ot tak sobie łapią za nożyce ogrodowe i robią z nimi co chcą???
Po czwarte: gdzie pozwalają więźniowi samemu bez nadzoru wejść sobie do magazynu z chemikaliami i wziąć sobie co chce, a potem w ogóle go nie przeszukać???
To tyle, jeśli chodzi o realizm tego cudownego serialu, a to dopiero ocena pierwszych pięciu odcinków, a co będzie dalej...
Natomiast co do realizacji filmu; Główny bohater tylko w kółko dyskutuje z coraz to nowszymi więźniami, a każdy z nich jak czarodziej, pstryk i ma ni stąd ni zowąd tabletki
podnoszące poziom cukru we krwi, dzięki którym można stymulować cukrzycę, albo inne zabawki potrzebne temu gościowi. Albo jak Michael prosi o zamknięcie w tym a nie innym więzieniu, a sąd go słucha i zamyka tam gdzie on chce, jakby tak każdy mógł sobie wybierać zakład, do którego trafi...
Nie wiem, skąd tyle pochwał i wazeliniarstwa u widzów tego serialu. przypuszczam, że podoba on się byłym lokatorom zakładów karnych, stąd takie uwielbienie. Żenujące wątki: najpierw długowłosy koleś, pedał i murzyn są jego przyjaciółmi, potem nagle stają się wrogami i koleś traci palca u nogi, potem znów sprzymierzeńcy i znów wrogowie i tak w kółko... Żałuję swojego czasu poświęconego na obejrzenie tego ***, ale obejrzę do końca, może następne odcinki będą już normalniejsze? Dramat - tak. Kryminał - jak najbardziej. Ale Thriller? Chyba thriller oglądają sobie strażnicy gdzieś tam w więzieniu w telewizji, może to o to chodzi?
Ok, odwołuję, to co napisałem wyżej. ALE: [SPOILER] Pierwsze pięć odcinków jest cholernie nudnych, bez polotu, prawie bez akcji. Za dużo tam surrealistycznych scen, jak np. każdy więzień bez problemu potrafi załatwić różną rzecz (tabletki, sprzęt, atrapa komórki), ale nie wiem, może tak rzeczywiście jest w więzieniach? Na szczęście serial rozkręca od szóstego odcinka, od buntu więźniów i coraz bardziej napiętej atmosfery: [SPOILER] Zabijają klawisza, gość z kotkiem boi się wydać pedała, wtedy strażnik wchodzi z nim w konflikt itd. i wtedy zaczyna się jazda! Przez pierwsze pięć odcinków byłem zniechęcony, ale warto było dalej oglądać! Mieliście racje, serial jest rewelacyjny! Bardzo dużo niespodziewanych zwrotów akcji i dobre trzymanie widza w napięciu. Tylko coś za dużo dobrych osób ginie... Ale w końcu to tylko film :)
a ja powiem tylko tyle że pieniądze mg bardzo dużo jak było widac zresztą w serialu :)
Załozycielu tematu, poczekaj do koncowych odcinkow pierwszego sezonu. Tak sie wciagniesz ze drugi sezon obejrzysz z marszu :D
Już obejrzałem trzy sezony i jestem w połowie czwartego, czytaj wyżej. Napisałem tam, że po kilku odcinkach serial się rozkręcił :)