Czy doczekam się epickiego pocałunku w wykonaniu Cartwills czy Daren, jak kto woli? W odcinku 1x01 Karen niemal pocałowała Dereka, potem była zapierająca dech scena w epizodzie 2x01. Liczne muśnięcia, pocałunki w czółko, w policzek. Uwielbiam to, ale miałam nadzieję, że to tylko budowanie napięcia, że tak trzymają tę chemię między moją ulubioną parą"w zawieszeniu", żeby w finale dać mi to, na co czekam...
Też na to czekam, ale chyba to nie dojdzie do skutku. Karen jak widać zachwyca się Jimmy'm i odwrotnie. W trailerze do odcina ósmego wydaje mi się, że widać ich razem w łóżku tak więc Derek chyba zszedł na dalszy plan :/