Tak, oto ona, Melanie. Wróciła. Co tu więcej mówić? Tylko ona sprawiała że ten serial był czegoś wart.
Sprawiał to całkiem dobry scenariusz, ciekawa problematyka poruszana w serialu oraz dobra charakterystyka postaci. Nie Melanie...
A to co dostaliśmy po epizodzie 3 nie powinno w ogóle powstać.