To co mnie zirytowało, to na wstępie wprowadzenie "lewackiego" podejścia do nierówności społecznych. Oto bowiem już na samym początku dowiadujemy się, że jakiś bogacz wybudował swój prywatny pociąg, do którego zaprosił podobnych jemu ludzi zamożnych. Do tego pociągu - prywatnego- wpadła zgraja ludzi i oznajmiła, że...
Nigdy nie zrozumiem dlaczego Layton jest główną postacią, dawno nie widziałam aktora który jest tak beznadziejny.
To może być najlepszy sezon. Oby tylko nic się nie odwaliło po drodze. Już w pierwszym odcinku dostajemy kilka ciekawych rzeczy. (nie chcę spoilerować) i pomyśleć, że nikt nie chciał dalej tego ciągnąć, a tu może być niespodzianka :)
Nie rozumiem skąd ten hejt na produkcję , film który był w 70 procentach irytujący ma opinię cudownego przekazu i głębi a tu dostajemy coś nieco bardziej realistycznego jeśli można tak powiedzieć . Cała historia jest oczywiście nadal bezsensowną ale w porównaniu z filmową produkcją jest dużo lepiej
Ja się pytam dlaczego Netflix wypuścił ten serial w formie cotygodniowych odc??? Ten serial jest na raz do zalukania i w nie pamięć a nie oczekiwania na kolejny odc. No kurde bez jaj :/
Najnudniejszy odcinek całej serii. W ogóle mam wrażenie, że im niwsze odcinki tym bardziej ciągnięte na siłę.
Wspaniałe postacie ich wyglądają jak wyjęci prosto z Czernobyla, szczególnie w tych swoich kitlach w czasie zabiegów i operacji.
Odcinek zrobiony na sztukę, aby tylko był. Bez fabuły, bez scenariusza, bez czegokolwiek. Autor chciał zamydlić oczy pseudo latynoskim klimatem co by widza chyba zaszokować brakiem mrozu i szarości. Jedyna różnica to taka, że ekran jest bardziej żółtawy, a nie szary. Po co ciągnąć coś, jak się nie ma już pomysłu?