Korea Południowa technologicznie mknie do przodu, zaś mentalnie została w dalekim średniowieczu. Takie sobie wyrobiłam zdanie po tym właśnie serialu. Nie wyobrażam sobie sytuacji , żeby osoba grubo po trzydziestce musiała tłumaczyć się komukolwiek ze swojego związku. Wyjątkiem byłby stan cywilny, ale w tym wypadku oboje byli wolni.