Ach! Ta kultura wypowiedzi.

Ok nie powinienem,przepraszam.Ale nie zmienia to faktu że serial jest zły i wkurza mnie to że takie gnioty jak ta cała Soy Luna ma 8,1,a inne Disneyowskie produkcje są niedocenione.

W sumie ma parę zalet: może np. zainspirować dziewczynki do ruchu i nauki jazdy na wrotkach. :)

Oraz ogłupić dzieci.

Produkcje Nickelodion ogłupiają bardziej.

Jeżeli chodzi o tą całą Chicę vampiro czy Czarownice Emmę to się zgadzam że to są bardziej ogłupiające seriale.

Tego drugie nie znam... na szczęście. Ale Sam i Cat też jest nie doglądania.

Jezuu niektórym podoba się ten serial. Pewnie ani jednego odc nie obejrzałeś a krytykujesz jakbyś cały sezon obejrzał.

I oczywiście jesteś chłopakiem to wszystko wyjaśnia.

A ty dziewczyną i dlatego bronisz tego serialu to wszystko wyjaśnia :).Tak wypowiedź była bez sensu.Wiesz obejrzałem tylko dwa odcinki i mogę od razu wystawić ocenę.Ten serial jest tak sztuczny,nudny oraz pozbawiony sensu,nudzi w każdej minucie.Szczerze mówiąc wolałem już tą badziewną Chicę,bo przynajmniej muzyka wpadała w ucho.Jeśli chodzi o Soy Lunę to najgorszy,(a niech będzie już jeden z wielu,bo w tym roku były jeszcze gorsze gnioty ) serial 2016 roku.Najlepiej ominąć to szerokim łukiem.Have a nice day :)

Tak tylko pod tą całą maską "głupoty" jest wiele dobrego. Gdybyś obejrzał przynajmniej 14 odcinków wiedziałbyś że główna bohaterka jest adoptowana, a jej rodzice chcą pomóc odnaleźć biologiczną rodzinę. Nie mówię że jest to super kino bo osobiście gustuje w filmach z okresu 1995 aż do teraźniejszego, ale dla tych 12 latek i mniejszych wystarczy. Serial sam w sobie jest zdecydowanie lepszy od tej tandety "Klan, Szkoła, Trudne Sprawy" i w sumie chyba tylko dlatego mając 19 lat go oglądam. Jakiś wybitny on nie jest, ale jest zdecydowanie lepszy od polskiej tandety serialowej.
Na przyszłość radzę zmusić się do obejrzenia a potem porównać z naszą polską twórczością. Czasem możesz być naprawdę zaskoczony tym co stwierdzisz

Jak ktoś kiedyś mądrze powiedział
O gustach się nie dyskutuje