Zmieniam nieco opinię, gdyż postanowiłam pozostać z serialem nieco dłużej:

Całkiem nieźle skonstruowana intryga i bohaterowie, ale realia, w których rozgrywa się akcja są dla mnie zbyt mało interesujące, by móc w pełni docenić ten serial. Ponadto, bardzo irytuje mnie w jaki sposób jego twórcy próbują pozyskać sobie widzów – poprzez niezwykle nachalne pokazywanie krwi i seksu (totalna żenada, jeśli chodzi o montaż tego drugiego aspektu).

Widocznie dla ciebie są arcydziełem bajki jak awatar legenda czegoś tam i to sobie oglądaj, a Spartacusa zostaw dla innych. Sceny seksu są pokazane bardzo fajnie i tworzą fajny klimat pokazując jednocześnie realia tamtego świata.

Widocznie dla ciebie są arcydziełem bajki jak Spartakus: Krew i piach i to sobie oglądaj, a Awatara zostaw dla innych ;-)

Nie pyskuj.

Och, ja wcale nie pyskuję. Jedynie odpowiadam najsensowniej na Twoje bezsensowne uwagi. No, proszę - jaki jest według Ciebie sens tego typu złośliwych docinek ??

Pyskujesz.

No tak, bo nazywanie serialu fabularnego bajką dlatego, że ktoś nazwał serial animowany bajką jest bardzo sensowne. Bardzo.

Jaki jest sens? A na przykład taki, że realia są dla ciebie nieciekawe. Nie dziwne, skoro ceni się realia z bajek, gdzie są potwory i inne dziwności, to faktycznie, starożytny Rzym może wypaść nieciekawo. :D

Cieszę się, że się ze mną zgadzasz :D Jakby tak się dobrze zastanowić, to każda fabularna fikcja, czy to animowana czy aktorska, jest właściwie bajką, czyż nie?

Niestety to prawda, realia starożytnego Rzymu nie są dla mnie zbyt pociągające – nie wiem sama dlaczego – i obawiam się, że to się raczej jak na razie nie zmieni (no chyba, że Tarantino wymyśli jakąś odjazdową historię osadzoną w owych realiach, ale to jest raczej mało prawdopodobne), ale dziękuję za Twoją troskę o mój gust :D

PS. A Awatara naprawdę gorąco Ci polecam :)

Jak się tak zastanowić to wszystko jest bajką, czyż nie? Zastanawiaj się bardziej logicznie, bo ci nie wychodzi w obecnej formie.

Patrząc na twój gust, twoje polecenie czegoś jest zniechęcające. :)

Ech... widzę, że ta dyskusja nie ma za bardzo sensu. Nie mam jakoś ochoty na bezsensowne przekomarzanie się. Pozdrawiam.

cóż, de gustibus... ja jak widzę u Ciebie Incepcję, Prestiż etc. etc. i 10/10 to też wyciągam pewne wnioski... Sam modne filmy, ale Ciii.

No tak, bo Obcy czy Szeregowiec Ryan to undergroundowe kino niezależne.

Starożytny Rzym można pokazać też w ciekawy sposób na przykład jak to zrobiono w serialu "Rzym", więc nie łączyłabym czasu i miejsca akcji danego serialu z jego chujowością. Spartakus jest po prostu żenujący bez względu na to o czym opowiada i zgadzam się w 100% z koleżanką.

Do kopalni won!

ej wybaczcie ale nad tym co "rozważacie" można się sprzeczać godzinami to tak jak przekonać miłośnika psów do kotów a kotów do psów albo kłócić się które zwierze fajniejsze, widzę że chcecie przedstawić kto dysponuje większym IQ poprzez dyskusje ale to tak tępe wybaczcie jak wybory ostatnio.

Boże tarantino w wypowiedzi o spartakusie Dziewczynko błagam cie wypowiadasz się na tematy o których pojęcia nie masz i jeszcze próbujesz się bronić mówiąc że nie wiem ale tamto fajniejsze . No to tyle XD

Chciało Ci się odpisywać na ten stary wątek? xD Kiedy to było! Jestem obecnie na innym etapie Świadomości i mam prawdę mówiąc gdzieś te wszystkie śmieszne seriale od których ludzie tak łatwo się uzależniają. To tyle ;

Ale żenada, więc co tutaj robisz skoro masz gdzieś te wszystkie śmieszne seriale, nie lepiej wyjść na świeże powietrze niż wypisywać w sieci głupoty. Pamiętaj w internecie nic nie ginie i nikogo nie obchodzi na jakim etapie świadomości jesteś tylko ważne jest to co piszesz.
A Rzym bez sexu to jak bigos bez kapusty.