Tak jak w temacie, Spartakus powninien przezyc by uczcic smierc Andy'ego, ten aktor byl moim
autorytetem i wspanialym czlowiekiem, nikt nie nadawal sie do tej roli lepiej niz on. Do teraz gdy
ogladam filmy z jego udzilem czy filmy na yt poswiecone jego smierdzi zbiera mi sie na lzy a
placze nieczesto.
dla mnie to nie ma żadnego związku z fabułą i jest bez sensu, ale... A pozatym twierdze, że w tej roli lepiej sprawuje się Liam, ale może to przez to, że przyzwyczaiłem się już do niego przez te 2 sezony
Słaba ta twoja prowokacja, błędy są zbyt oczywiste, a post zbyt płytki, a temat zbyt głupi. No ale na chwilę uśmiech zagościł na mej twarzy więc dzięki.