1. niewolnicy wycinają Rzymian w ich domach, wszędzie krew, barbarzyństwo, masakra,
niszczą, tego jednak nie było, aż do połowy trzeciego sezonu pokazanego, to nowość w serialu,
który ukazywał wyższość moralną nad Rzymianami (choć okrucieństwo obu stron jest bliższe
realiom); a przez moment wydawało się nawet ze Sparti współczuję losu zwykłym
mieszkańcom, dzieciom, kobietom, starcom, czy ogólnie mężczyznom, którzy nie biorą udziału
w walce, nie zajmują się orężem.
Już w IX odcinku organizuje igrzyska (choć w rzeczywistości walczyło 300 Rzymian i między
sobą), pokazuję że miecz był jego drogą. W rzeczywistości niewolnicy chcieli niewoli lub
śmierci Rzymian i byli też okrutni
2.I am Spartakus - całkiem niezłe, nawiązanie do świetnego filmu sprzed lat
3.Dobra taktyka podjazdowa, w obcym dla siebie terenie, jedyna skuteczna wobec słabości
swoich sił, trzeba było ją kontynuować
4. dziwny plan decydującej bitwy, misja samobójcza, tylko po co? w sytuacji zarysowanej w
serialu, skoro uciekli zwykli ludzie, to tym bardziej mogli wojownicy. Mogli zasugerować
gotowość do bitwy, a rano mogło ich już nie być, dali by kilka dni przewagi kobietom i dzieciom,
jednocześnie opóźniająć marsz Krassusa walcząc z jego przednią strażą, wybierając dogodne
do walki miejsca, atakując z zaskoczenia jak i wcześniej to robili. Jakby odpowiednio
wykalkulowali to czasowo, to mogli ominąć też Pompejusza, który nie wiedział gdzie jest Sparti
i był na północy. Mogli zasugerować inną trasę ucieczki. Mieliby przynajmniej szansę, której w
tej bitwie nie mieli, mimo bardzo dobrej taktyki i waleczności.
Co innego w rzeczywistości, w historii, tam nie mieli wyboru, musieli walczyć, nie mieli gdzie
uciekać, a armie rzymskie było blisko siebie.
5. Agron - jego poświęcenie jest powalające, całym sobą za sprawą. Niestety w takim stanie
nie mógłby walczyć, a już na pewno tak skutecznie jak to jest tu pokazane. Rany miał ciężkie, a
zwykła tarcza z ostrzami to żadna przeszkoda dla przeciwników, którzy w dodatku posiadają
ogromną przewagę. Być może zostawienie przez niego tej tarczy na grobie Spartiego oznacza,
iż kończy z wojowaniem, zamyka ten rozdział swojego życia, z którym nie mógł, nie chciał się
rozstać.
6. oczywiście wg twórców serialu odcinek bez sceny erotycznej czy pornograficznej, to odcinek
stracony, do kogo oni to kierują, co to wnosi do serialu, akcji? na szczęście była tylko jedna.
7.Krassus na sucho, tylko trenując nie byłby w stanie przygotować się do walki z Spartakusem,
trening a prawdziwa walka to dwie różne sprawy,
w dodatku dlaczego tworzyć z Krassusa i Cezara wielkich wojowników, którymi nie byli, byli
strategami, a nie mistrzami miecza. Zupełnie to nie potrzebne. Wiemy, że Sparti czy inni byli
gladiatorami i to bardzo dobrymi, bo żyli, a tylko tacy mogli się ostać, oraz ze sami brali udział w
walkach, ale Krassus, Cezar to politycy, wodzowie.
8. Stosunek Krasusa do syna moim zdaniem nie uległby zmianie po dowiedzeniu się o
gwałcie. Przede wszystkim dlatego, że zginął, to był jego syn. Zgwałcił kobietę, z którą sypiał,
ale cóż z tego, przecież była to "tylko niewolnica", która na końcu zawisła na krzyżu. A już jakim
cudem Cezar na tym zyskał?, okazał się być może największym zdrajcą, nie tylko wiedział o
tym, ale sam spiskował z niewolnicą oraz największym wrogiem Spartim, wydając wszystkich
jeńców. To o nim by zapomniała historia, a nie o Tyberiuszu, gdyby rzeczywiście istniał
Dlaczego zginęła Kore, po tym jak zachował się Krassus w momencie dowiedzenia się o
gwałcie nic tego nie zapowiadało, a później taka zmiana? Wzruszenie, a tutaj taka kara. To był
Krassus i mógł wszystko, mógł ją nawet gdzieś ukryć, odesłać. Choć jednak jej śmierć, mimo
tych zastrzeżeń, jest chyba lepsza dla filmu, który wyraźnie oddziela niewolników od Rzymian
9.ahistoryczna, ale ciekawa scena rozmowy na górze przed bitwą, spinająca sezon. Oczywiście
nie mogłoby do niej dojść, Krassus nie miał w tym interesu, a sam Sparti mógłby zabić
wszystkich, a był tam jeszcze Gannicus.
Dlaczego Spartakus wydał Kore, mimo układu z Cezarem? praktycznie skazał ją na śmierć,
choć to powinno równać się śmierci Cezara,
Mogłoby to być akurat ciekawym zagraniem taktycznym ze strony Spartiego, ale chyba nie o tym
myślał.
Ciekawe słowa Spartiego, nie ma sprawiedliwości na tym świecie, Sparti człowiekiem
religijnym, chcącym się spotkać z Surą, z nią przychodzącą do niego. Jedna prawdziwa miłość
na całe życie, nierozerwalna wieź, wobec której nawet śmierć niestanowi bariery. Po śmierci
się spotkają, śmierć uwolnieniem, połączeniem.
10. Spartakus marzący o Tracji, niezła scena. Szkoda, że tam go nie pochowano, tylko na
terenie Rzymu z dala od swoich. Z drugiej strony tu zginęli pozostali, spoczęły ich ciała, w ten
sposób ziemia też, chcąc nie chcąc, stała się też jego.
11. Gannicus w formie, jest w stanie wziąć odpowiedzialność. Jego droga, przemiana z
troszczenia się o siebie i przyjemnego spędzania czasu, w osobę która ma cel, poświęca się,
jest ciekawa.
12. w serialu przewaga Rzymian w ostatniej bitwie to spokojnie 1 do 10, jak nie więcej, jeżeli
motywacją powstańców miałoby być życie innych, to jednak przy całej szczytności tego celu, to
jednak większość by go nie podjęła, zbiegłaby w góry.
W rzeczywistości, w historii, choć porażka była pewna, to jednak przewaga Rzymian mniejsza i
nie było wyjścia, miejsca do ucieczki. Historyczni wojownicy SPartiego musieli walczyć, ci
serialowi nie, więc by nie walczyli z takimi siłami , i nie ważne kto by ich prowadził.
13.od momentu rozpoczęcia bitwy do momentu kiedy Krassus gotuję się do zabicia już
śmiertelnie rannego Spartiego to moim zdaniem najlepsze momenty tego sezonu, epickie
sceny- świetny ostatni dialog Krassusa z Spartakusem; wyobrażacie sobie SPartiego i
Krassusa razem, Sparti tego nie chciał, nawet umierając, nawet wtedy był gotowy chwycić za
miecz i walczyć
smutny obraz zobaczył z góry, śmierć i zagładę swoich ludzi
14. armia rzymska nie była zbyt dobrze pokazana pod względem taktyki w całym serialu,
jednak tutaj już było znacznie lepiej. Pokazanie jak próbowano rozbić szyk Rzymian, poprzez
odebranie im możliwości manewrowania nad rowem z palami, i dopiero wtedy walka z nimi.
Jak zbijali się w szyk i wymieniali w walce, to mogli praktycznie nie ponosząc strat, zniszczyć
każdego przeciwnika
15. bardzo dobre przedstawienie podwalić przyszłego triumwiratu, choć to jednak Krassusa
Pompejusz pozbawił chwały, ubierając się w nią, mimo braku zasług w walce z Spartim, a nie
Krassus tak chętnie ją oddał. W rzeczywistości Krassusa spotkał ze strony Senatu spory
zawód. Niemniej triumnwirat funkcjonował całkiem dobrze, aż do śmierci Krassusa
Ogólnie oceniając serial to
1. pierwszy sezon najlepszy, później drugi i trzeci
2. niepotrzebna sceny erotyczne, które nic nie wnosiły do akcji. mogły pokazywać tylko, że
niewolnicy byli przedmiotami, w tym kontekście to jeszcze w pewnej skali mogło uchodzić, ale
tutaj wyraźnie przekroczono granicę
3. za dużo krwi, która jednak nie wpływała na wiarygodność scen, bardziej będąc stylistyką z
gier komputerowych. Praktycznie brak ukazanie cierpienia, prawdziwego smutku, żalu, bólu,
nierealistyczne sceny walk, zwłaszcza w trzecim sezonie; spłycenie trzeciego sezonu, który
powinien być rozbity na dwa, jeden zwycięstwa, drugi już bardziej nastawiony na pokazanie
coraz trudniejszej sytuacji Spartakusa
4. zarysy historii powstania można było z serialu załapać, może to być zachętą do sprawdzenia
co było rzeczywiste, a co (dużo tego) odbiegało od rzeczywistości
5. wielka zaleta to akcja, bardzo szybka, ciekawe, zaskakujące pomysły, choć często
nierealistyczne, to jednak i tak mogły się podobać
6. postacie, z którymi można się było utożsamić
7. ukazanie celu, jakim była wolność, równość ludzi, zła niewolnictwa, państwa niewolników
jakim był Rzym
8. powstanie spartakusa nie wykrwawiło Rzymu, był za silny, nadal podbijał, np. cezar galię, w
której zabrakło przywódcy na miarę spratakusa, a poszczególne plemiona były podzielone
spastakus i wcześniejszy hannibal to jedyni praktycznie aż do V wieku, którzy wielokrotnie
pokonywali rzymian na ich terenie, w Italii, którzy budzili strach w jej mieszkańcach, i obawiano
się powtórzenia ich historii. szczyt niewolnictwa nastąpił miał jednak jeszcze nadejść, a
dopiero chrześcijanie znieśli niewolnictwo, uznając równość ludzi.
Natomiast następcy teamu Germania powrócili tocząc ciężkie walki z Rzymianiami (I i II w. ne) i
już skuteczne w IV i V w. n.e., zniszczyli państwo cesarzy
Tylko historia, prawda jest ciekawa