Z przemów Spartakusa można byłoby chyba zrobić 2 osobne odcinki..cieszę się że to koniec sezonu bo brakowało mi już cierpliwości, a w finale scenarzysta był chyba pod wpływem środków odurzających...
zostala im spora ilosc sztucznej kri ktora musieli zurzyc. zgodze sie ze te jego moralizujace przemowy byly meczace do tego zawsze napinal swoja klate i smiesznie stawal pod katem :) ale o tak czekam na nastepny sezon