ODCINEK 9 WGNIATA W FOTEL, PIEŚCI KULKI W OCZODOŁACH, MORDERSTWO SEPPI: NIGDY W ŻYCIU NIE WIDZIAŁEM CZEGOŚ TAK SOCZYSTEGO. Jeśli chodzi o koniec odcinka, a mianowicie walkę Powstańców z Rzymianami, to walka egipcjanina z Doctore, WYCZESANA SCENA hehe Pozdrawiam
No, scena seksu i powiązanego z tym morderstwa to czysta i przerażająca psychodela, w Polsce żadna normalna telewizja by nawet nie pomyślała, że można sfilmować coś takiego. A dalej normalnie jeszcze lepiej jest, pociski z katapult to normalnie jak armageddon wyglądają. Do tego jeszcze muzyka, zwolnione tempo - istne mistrzostwo. I zwroty akcji też ciekawe są, do top 3 najlepszych odcinków ze wszystkich sezonów bym go dał. Nie ma co, twórcy umieją budować historię tak, żeby na koniec zaserwować czystą masakrę, istną rewolucję i gigantyczną perfekcję.