Ja chciałabym Jamesa Purefoy'a, ale to raczej myślenie życzeniowe. Pewnie będzie to jakiś australiski lub nowozelandzki aktor, którego póki co znają tylko wierni fani przemysłu filmowego z antypodów.
A myślałeś, że co?? Już mamy połowę sezonu, a jeszcze nawet pierwsza większa bitwa powstania się nie odegrała (i serial się nią pewnie zakończy). Więc jeden sezon to minimum jeszcze. Ja stawiam na jeszcze 2 sezony. W 3 sezonie głównymi złymi byliby konsulowie Gelliusz i Leptulus oraz prokonsul Galii Przedalpejskiej Kassjusz, a dopiero 4 sezon to Krassus :).