SPOILER
Mira, Ashur i Lucretia przeżyją. Aktorzy, którzy ich graja maja powrócic w 3 sezonie.
http://www.filmweb.pl/news/B%C4%99dzie+trzeci+sezon+%22Spartakusa%22-79379

Spodziewałem się aktu oddania, w stylu przyjęcia na siebie chlaśnięcia mieczem zamiast Spartakusa, po tym jak ten powiedział, że ma ją w d...
Ale spoko, Katrina prezentuje się na tyle fajnie, że nie mam nic przeciw jej obecności w trzecim sezonie :)

Czy już wspominałem, że Mira wykorkuje? :p
Podobnie jak cała trójka...prawdopodobnie. Eh te newsy filmwebowskie...

Dlaczego myślisz że egipcjanin to pewniak byłoby nawet ciekawie gdyby przeżyli Ashur do 3 sezonu i tam musiałby sobie radzić bez wsparcia ważniejszych ludzi a egipcjanin zostałby jako jego osobisty ochroniaż :D

Nie ma takiej opcji. Co sam Ashur, już bez Glabera, miałby do zaoferowania Egipcjaninowi, żeby ten za nim łaził? Prędzej Egipcjanin go sprzątnie... Co w sumie nie byłoby nawet głupie...

no właśnie a może tak właśnie by było jak muwisz a potem zatrudnił by sie jako najemnik u następnego wroga Spartacusa nie pamiętam kto jest następny w kolejce :D

Dla mnie to postać-boss, którą trzeba ubić na koniec danego poziomu w grze komputerowej. Wątpię, żeby twórcy zdecydowali się ją przenieść do trzeciego sezonu.
Aczkolwiek opowiedzenie historii postaci mogłoby stanowić materiał na kilka odcinków.

Ale takim bossem jest Glaber ; ) W zarysowanie Egipcjanina włożono zbyt wiele wysiłku, żeby teraz go po prostu ubić.

zasadniczo według mnie to nie był wysiłek postać poprostu ma tajemniczy wygląd i jest dobrym wojownikiem walczącym nożami co jest doś orginalne ale tak naprawde ani nic nie mówi ani nic wielkiego ni zrobił poprostu jest inny od reszty i to takie zainteresowanie stworzyło wśród oglądających

Niekoniecznie. Jeżeli oglądałeś "Królestwo niebieskie" - kompania starego rycerza: germanin, saracen, giermek z nadziakiem i kordem, któego grał koleś z "Rzymu", na chwilę sie pokazali ale poginęli głupio, zwłaszcza ten ostatni, który znika po katastrofie na morzu. Wg mnie mieli potencjał, a reżyser szybko się ich pozbył. Tu może być podobnie.

W promo 10 odcinka jest scenka w której Egipcjanin walczy ze Spartakusem, także za pewne czeka go klęska :P

Na pewno ja, tylko nie mogę się zdecydować kiedy ;l]

Proponuję nie zwlekać

Lukrecja zabije Illythię, liczę na wyrwanie dziecka z jej łona :P

FlashBack - to wcale nie jest takie głupie , a wręcz przeciwnie wielce prawdopodobne ! Moje typy : Jestem przekonany na 100 % , że zgnie Glaber oraz Egipcjanini oraz ten Rzymian co miał wiecznie szczeście ( ten którego obijał Ashur w 6 odcniku na pokazie ), Mało tego coś mi mówi że zginie Onemaos ! Lukrecja i Ashur nie zginą bo są potwierdzone na 100 % w 3 sezonie. Ithyja i idzie do piachu - również na 100 % ,Pamiętajcie ,że zemsta nie jest wyłącznie spartakusa lecz rówież i Lukrecji - pewnie wiecie o czym mówie. Oczywiście cały oddział 300 żołnierzy Rzymian jak i jakieś jednoski wsród powstańców ( pewnie German itp. ) też zgnie. Bładam , żeby zgniął Argon bo ten koleś mnie tak wkurza , że masakra , ale i tak nikłe szanse.

Oenomaus przeżyje bo był jednym z liderów rebeliantów, a aktor już został zapowiedziany na następny sezon.

No to sobie po dowodził...

Wyrawanie dziecka z łona, jest mało prawdopodobne - moim zdaniem Lukrecja chce tego dziecka. Żywego - a takie wyrwanie średnio pasuje w tym kontekście. Ale Ilithyia chyba faktycznie żegna się z serialem.

Prawdopodobnie do piachu pójdzie Ilithyia i stawiał bym na Agrona a Nasir będzie chciał go pomścić , z Egipcjaninem wiem tyle że na promo 10 odc Sparti z nim walczy , Onemaos przeżyję tyle że będzie jak cyklop :D , a Glaber podejrzewam że zostawią taki SZOK na 3 sezon w którym zapewne zginie na początku .

ja obstawiam dużo strat po stronie Rzymian i mało po stronie powstańców (wishful thinking :D)
z jednej strony Waryniusz już odhaczony, pewnie dołączy do niego Glaber, jak zobaczy, że nie idzie po jego myśli wyśle Ashura, żeby powiadomił Rzym, że źle się dzieje, Ashur, który będzie ranny, poleci do willi i tam zastanie Lukrecję odbierającą poród Spartakusa Juniora, później razem z Lusią zepchną blondynę w przepaść i zamieszkają w ludus wspólnie wychowując małego :)
tymczasem pod Wezuwiuszem, polegnie pewnie też Salvius, bo bez Glabera jest niepotrzebny, Egipcjanin, bez poleceń Ashura, straci wątek i zapomni po czyjej jest stronie, Spartakus się z cwani i każe mu atakować rzymskich żołnierzy, Egipcjanin zacznie to robić i od tego momentu oficjalnie będzie po stronie powstańców, razem z Onomejusem i resztą będą siekać rzymskie ścierwo na kawałeczki. Saxa i Gani zaczną czuć do siebie miętę, bo przecież nic tak nie zbliża jak wspólne mordowanie :)
Mira, Naevia i Lugo będą przyczajeni pod drzewami odstrzeliwać każdego kto się nawinie. Niestety, uciekający Ashur, dostanie strzałą w tyłek.
Koniec końców, wśród powstańców zginą tylko jakieś bezimienne, trzecioplanowe postaci oraz Nemetes, bo musi ustąpić Ganiemu miejsce obok Saxy. Sparty wytnie Glabera jak wyciął Batiatusa, przednio sprzedając mu kolejne przemówienie: " ... you condemned us to slavery, me and my wife. I loved Sura so much .... sorry Mira .... (<non taken, I got used to it>) ...this is my vengeance!!" ciach!
napisy końcowe :)

Kasiu przynaj sie ! Jestes jedna ze scenarzystow Spartacusa :)
Calkiem fajnie sie czyta te twoje przewidywania ;) Moze nakrecisz osobny odcinek 10 ? Taka mala alternatywa. Odcinek 10b :))

niech tylko ktoś mi pozwoli, a nakręcę całą serię Spartakusa :)

Po co Ci czyjeś pozwolenie ? Bierzesz kamerę, znajomych i leć kręcić.

moi znajomi nie wyglądają jak gladiatorzy, film będzie mało wiarygodny :)

Narysuj im kaloryfery na klatkach i będzie w sam raz.

wciąż będzie trąciło tandetą :)

Kubrick też zaczynał od "tandetnych" produkcji :)

:)

Pobożne życzenia :>
Lukrecja obecnie prędzej by ubiła przy pierwszej sposobności Ashura, a tym bardziej gdy straci on protektora w osobie Glabera, niż bawiła się z nim w szczęśliwy dom.
Śmierć na 100% ma zagwarantowaną tylko Glaber. Choć wielkie po temu szanse ma też jego przyboczny Salvius, jak i Egipcjanin.
Waryniusz ma się dobrze. No, może nie do końca dobrze, ale będzie żył. Przynajmniej jeszcze przez jakiś czas... tu upatruję szansę dla Ashura. Zwykłe powtórzenie jego fartu z poprzedniego sezonu, gdy przeżył cudem masakrę, byłoby nie na miejscu więc liczę, że gdy zda sobie sprawę (może w nocy jako jeden z nielicznych będzie czujny), iż Glaber jest już skończony, weźmie Waryniusza na plecy, czy tam konia, i oddali się ku Rzymowi. Ot, wdzięczność nowego pana da mu znowu dobrą pozycję na jego dworze w kolejnym sezonie. W końcu Ashur zawsze potrafił się ustawić.
Z powstańców padną pewnie jacyś nowi Germanie, ale pewnie nikt istotny. Choć kto wie... twórcy tego serialu czasem potrafią naprawdę zaskakiwać, kto bowiem spodziewał się tak nagłej śmierci Varro, czy też Gaji?

"Lukrecja obecnie prędzej by ubiła przy pierwszej sposobności Ashura"
aby na pewno? :)
Lusia jakby chciała, to by już dawno poczęstowała Ashura jakimś doprawianym winkiem, a później nad jego ciałem wcisnęła kit Glaberowi, że "Bogowie pokarali, bo zawiną bransoletę Seppiusza"
albo mogłaby sprzedać informację o tej bransolecie Glaberowi, co z tego, że Ashur by powiedział, że to on dostarczał jej cuda, komu Glaber by uwierzył, Ashur to przecież tylko niewolnik
zresztą, Lusia to Lusia, umie nakręcić, więc spokojnie mogłaby tak pozawijać sytuację, nawet przekonać Glabera, że to Ashur sprzedał Ganiemu informację o tym kiedy Illi będzie w drodze do Rzymu
tylko, że bardziej niż Ashura ona nienawidzi Illithyii i to na niej chce się zemścić
poza tym, jej miłość do Kriksusa zaczęła się tez o wymuszonego seksu :)
zresztą Lucy powiedziała, cytuję: "By the end of the season, Lucretia will get a new man. In fact, after much tribulation, all her dreams will come true. All of them."
w 9 odcinku mówi Seppi, że straciła ludus (odzyska), męża (zyska nowego <lol2>) i dziecko (które podprowadzi Illithyii) :D

jak piszesz, ten serial jest nieprzewidywalny, więc szukam jak najdziwniejszych rozwiązań, licząc, że trafię :D

hmm a może ashur się z Lukrecją że tak powiem zbliży :] i będą żyli długo i szczęśliwy z swoim nowym-starym gniazdku i ona będzie miała to o czym mówisz i on będzie miał to o czym mówił w wywiadzie :] dobrze kombinujesz tylko coś mi się zdaje że to może być burzliwy związek ;p ewentualnie ta opcja z Waryniuszem na plecach też jest dobra :D kurde jeszcze 5 dni by to

Waryniusz został zabity na śmierć, nie wydaje mi się, że zrobią z niego Two Face'a albo Upiora z Opery :)
a Ashura i Lukrecję widziałam razem już od 2 odcinka, ale jak tu napisałam to mnie wyśmiano :D

Po co ma podprowadzać dziecko Illithii? O dziecko aż tak trudno? Już pewnie jest w ciąży z Ashurem. Po prostu Batiatus nie mógł mieć dzieci i dlatego było to takie ważne i chciała zrobić z Crixusem (myśleli, że ona nie może, no ale jak z Crixusem wyszło to znaczy, że może, czyli Batiatus nie mógł :P).

Ona to już żadnej ciąży nie donosi, nie z tą szramą na macicy.

Eeeee tam normalnie robi się skrobankę (albo pije takie coś co Illithia miała, co powodowało wielodniowe krwawienie) i jedzie się dalej :). Skoro wymyślili, że to przeżyła (czyli do uszkodzenia narządów, dochodzi wykrwawianie się, a więc te narządy przynajmniej muszą nie być zniszczone na tyle by się nie zregenerować), to i to przejdzie :).

Krawienie, nawet wielodniowe to pół biedy - ogólnie kobiety krawawią :) Ale każda blizna na macicy oznacza, że w takim miejscu jajeczko się nie zagnieździ i spadają szanse na ciażę. Jeżeli jednak uda się zajść, to miejsce blizy jest bardzo niebezpieczne, bo mniej wytrzymałe.
Zresztą w tamtych czasach ona w ogóle nie powinna tego przeżyć i już ;)
Narządy mogą się zagoić, ale nie musi to oznaczać, że dalej będą funkcjonalne.

to Waryniusz jeszcze żyje?? Przeżył strzał z katapulty??

To akurat przedyskutowałam już:
Ilithyia zginie, gdyż w innym wypadku Lucretia miałaby spore szanse, by umknąć Ashurowi. Przychylam się do opinii, że w szaleństwie Lucretia może sama zabić przyjaciółkę (wszakże od samego początku chodziło tylko o to nowe życie "in the House of Batiatus"). Jako, że zginie Glaber (fakty historyczne oraz zapowiedziani nowi "źli") potomkiem Spartakusa zajmie się Lucretia. Myślę też, że Egipcjanin zadziwi publikę i przemówi! Zginie jednak ubity do spółki przez Onom. i Gannni. (Po co Spartacusowi taka bezrozumna bestia?). Zginie Nemetes i Donar. Lugo może czuć się poważnie zagrożony. Dramatu dodałaby śmierć Neavii, ale tego chyba nie zdzierżyłby potężny Gal (i fabularnie trochę się nie klei, bo po co w takim razie ją tak heroicznie ratowano). Jakaś babka od tych "dobrych" zginąć jednak musi ... no to może Nasir? Tu znów pojawia się problem, gdyż to on podobno pokonał śmierć czyniąc tym tajemny znak od Bogów (teraz ma umrzeć?). Saxa przeżyć musi, gdyż mam do niej sentyment. Ciekawie by było, gdyby dziurę tolerancyjną po Nasirze i Agronie (teza1: epizodyczne związki M&M nie kończą się szczęśliwie) wypełniła Saxa i Mira :D Co do wodza i jego bliskich współpracowników to ... z czystej przyzwoitości jeden paść powinien. Serial jest jednak dość nieprzyzwoity, więc (myślę, że) pozwolą im jeszcze pożyć. Poza tym, co to za Zemsta, jeśli wódz traci kumpli w tak zwanym "trakcie" (prawda, spekuluje się, że Germanin padnie, co potwierdza tylko tezę1 - szkoda bo polubiło się kłótnie Galia vs. Germania).

"Dowództwo nad armią rzymską objął propretor Klaudiusz Glaber. Najstarszym rozwiązaniem tego typu sytuacji było odgrodzenie buntowników od źródeł jedzenia i picia. Głód i pragnienie są najwierniejszymi sprzymierzeńcami oblegających i najgorszymi wrogami obleganych. Na szczyt Wezuwiusza można było dostać się tylko jedną drogą. Klaudiusz postanowił więc odciąć jedyną drogę prowadzącą do buntowników, dzięki czemu żywność i woda bardzo szybko topniały i pojawił się w ich miejsce kłopot z aprowizacją. Na szczęście wśród sojuszników Spartakusa znalazł się młody człowiek, którego spryt, inteligencja i szeroko rozumiany zmysł techniczny pozwoliły umknąć tej pułapki. Grecja jest krajem, w którym jedną z najbardziej powszechnie występujących roślin jest winorośl. Winorośl ma jedną, bardzo charakterystyczną cechę - jest giętka i bardzo wytrzymała, pnie się wysoko i można je wykorzystać w niestandardowy sposób. Nikomu nie przyszłoby do głowy, że można z takich roślin zbudować drabinę, za pomocą której można wydostać się z tej naturalnej pułapki. Rzymscy legioniści byli zaskoczeni do tego stopnia, że pozwolili wymknąć się buntownikom. Ten fortel przeszedł do historii."

:D ... 10 odcinek zapowiada się świetnie, niestety gdzieś wyczytałem że Glabera zabije Gannikus, i zginie ... na szczęście drugi raz nie znalazłem już tego artykułu :D

więc bankowo ginie w 10 odcinku Glaber,

Gannicus zginie dużo później, do znudzenia powtarzam, że to przywódca drugiego rozłamu wśród buntowników. Dobre: "pozwolili się wymknąć", 300 gladiatorów, wymordowało z 3000 rzymian aż 1500 sami tracąc kilku, dzięki temu fortelowi i to rzymianie uciekali w popłochu ;).

Coś mi podpowiada, że jednymi z następnych w kolejce do piachu są Agron i Nasir. Jakoś tak od początku było, że do tej pory wszystkie pedki ginęły prędzej czy później.
Chronologicznie patrząc: ten bysiu, kochanek Barki, którego Crixus wykończył w Bogach. Później przyszła pora na samego Barcę. Długo nie trwało jak skończył ze sobą Pietros.
W każdej serii homo giną i wspomnicie moje słowa gdy Agron lub Nasir (albo oboje) zakończą swoje żywoty.

Do tego obaj nie są za dobrzy w walce więc mają spore szanse na pożegnanie z serialem. Myślałem że Aragon opuści Nas już w ósmym odcinku.
Zwiastun sigeruje że Ilithyia może nie przeżyć choć mam nadzieję że tak się nie stanie bo ją lubię.
Ciekawie zapowiada się walka Spartacusa z Egipcjaninem. Jeżeli zginie to oby z rękii Gannicusa. Jest on moim numerem 1 wśród męskich bohaterów.

wg mnie pewna jest niestety śmierć Illithiny i przywłaszczenie sobie jej dziecka przez Lukrecje. Agrona też typuje jako "największą stratę powstańców" Nasir to barwna postać więc mogą ją jeszcze oszczędzić. Waryniusz pomimo odniesionych ran może przeżyć i tak jak pisała Kasia Ashur mu w tym pomoże i znajdzie sobie "nowego pana". Egipjanin do piachu z ręki Sparkiego i jeszcze boję się że Lugo. Mira też jest moją kandydatką do piachu i jakoś nie płakałabym po niej bo średnio ją lubię bardziej kibicuje Saxie i Neavii. No i wydaje mi sie że w bitwie da szadu Ksiksus i Doctore.

http://www.youtube.com/watch?v=aGer3PkDnm8&feature=related
1.04, scena na pewno po ostatecznej walce, jak widać Sparty, Kriksus i Agron zdrowi i szczęśliwi, co może tylko sugerować, że Naevii, Mirze i Nasirowi również nic się nie stało
a Waryniusz nie żyje! :D
więc ja już teraz boję się tylko o Ashura :(
SAVE ASHUR!!

Kurde, zajebista jest ta scena jak mu odpala po tym jak Agron nagadał mu że Naevia padła. I Ci jego kolesie go trzymają na łączce, żeby sobie krzywdy nie zrobił... PRawie jak Russel Crowe w Gladiatorze :)

zagrana jest świetnie, to trzeba przyznać :)
ale osobiście nie lubię jak z twardzieli robią się whiny bitches z powodu panienek
nudzą mnie takie wątki

A pominąłeś jeszcze Gneusa, który też miał takie zapędy, a miał spotkanie bliskiego stopnia ze skałami na dole klifu :D

tak, rzeczywiście wspominamy twoje słowa, bo pedki naprawdę poszły do piachu.

Wszyscy buntownicy zginą, nie tylko pedały, powiem więcej nawet wykastrowani, czy obojniaki!!! Każdy!!!

Czemu Ashur ?;(