Ta scena między zakrwawionym Glaberem i Ilythią miała pokazać zezwierzęcenie obojga- tak uważam.
Lukrecja może była trochę obłąkana, ale również bała się że wpadnie w łapy Ashura i dlatego wolała dołączyć do Batiatusa z dzieckiem , na które długo czekali.
Walka Ashura z tą irytującą aktorką- oczywiście najgłupszy motyw wszystkich odcinków- nawet nie chce mi się o tym pisać.
Mi jeszcze nie podobało się to że 4 gladiatorów, szybciej obsługiwali katapulty i wyrzucili więcej pocisków niż kilkudziesieciu żołnierzy. A przecież obsługa takiej maszyny, na pewno nie jest łatwa.
Szkoda, że pod koniec serial zrobił się taki banalny, zwłaszcza że sceny walki powstańców z rzymianami były bardzo dobre.

IMO Lukrecja nie była 'trochę obłąkana'. Po prostu całkiem odbiła jej palma, a ukrywała to tylko po to żeby zemścić się na Ilithii. Przecież Ashurem się już zajęła.
W tej części głupoty kwitną jak kwiatki po deszczu. Ogólnie wolę się skupić na jakiś pozytywach i mieć nadzieję, że w następnym sezonie skupią się bardziej na fabule.

Nie nie nie ! Motyw z tym dzieckiem dla Batitusa mocno naciągany! Zresztą Lukrecja w 1 sezonie byla w ciązy
i jej dziecko zginelo z rąk Crixosa.Czyli gdzieś duszyczka dziecka ktore w jej brzuchu rozkwitalo powinna trafić. Uwazam ze ciaza to juz początek zycia a to co zrobil Crixos to chamstwo i to On tak naprawde zabil Lukrecje bo przez niego stracila pozniej zmysly (mysle ze smierc meza jakoś by odzalowala jakby miala dziecko) Tak dostalismy mocno naciągany gniot ktory uratowal sie tylko dzieki świetnej grze Lucy Lawless. Wogole jakby nie spojrzeć jej rola jest najciekawsza , bo najbardziej barwna. W sezonie 0 mamy inną Lukrecje niz potem w sezonie 1 , a w sezonie 2 mamy juz oblakaną bochaterke.

Prosta sprawa - miała odpaść po pierwszym sezonie, ale tak naciskano, że rozpisano jej rolę i na drugi sezon. Osobiście nie dziwię się że po tym co zrobił jej Crixus oraz reszta gladiatorów, odbiła jej palma. No i pamiętajcie że to nikt inny tylko Ilithia zamknęła drzwi ludus, gdy w środku radośnie szlachtowali gladiatorzy. Jeżeli ktoś miał jakiekolwiek wątpliwości co do poczytalności Lukrecji, to w momencie gdy zaoferowała po tym wszystkim przyjaźń Ilithii i pomoc w ciąży, powinien się wyzbyć złudzeń. Lukrecja była popieprzona jak szalony kapelusznik. Sceny gdy Ashur ją gwałci a ona ma to w tyle :) też świadczą o jej niepoczytalności. Ludzie popieprzeni nie reagują w sposób logiczny i mogą, z dużą dozą prawdopodobieństwa, wypruć z łona wroga dziecko, po czym rzucić się z nim z urwiska.