...czekaj, a ten serial to leci w "Wiadomościach", czy w komercyjnej amerykańskiej telewizji?;) Z rzeczywistością i tak ma więcej wspólnego niż gazeta "Fakt"! :P
Więcej luzu to kino rozrywkowe, ma się lekko oglądać i dobrze sprzedawać, jak nie interesuje przełączam na "Sensacje XX wieku" i nie zrzędzę!

Ale stał się symbolem wolności i walki o wolność, oraz prawa do wolności po dziś nim jest (co prawda nie honoru, ale dziwne by było jakby symbol wolności nie był honorowy :P).

http:(dwa ukośniki)stacjakultura(kropka)pl/4,46,8027,Spartakus_Krew_i_Piach_serial,artykul .html

Cytat: Spartakus - imię wymawiane z szacunkiem i chwałą. Jest symbolem walki o wolność oraz prawo.

http:(dwa ukośniki)www(kropka)kinomaniak(kropka)tv/film/Wielcy-wodzowie-Spartakus/39246

Cytat z opisu dystrybutora filmu (po prawej na tej stronie):
Spartakus był wojownikiem, który zagroził Rzymowi rewolucją i zdobył nieśmiertelną sławę stając się symbolem dla ludzi doświadczających ucisku na całym świecie.

ITD.

Dla dokładności Spartacus nie był Dezerterem bo dezerter to żołnierz który uciekł z armii a Spartacus był niewolnikiem o czym zresztą zapewne wiesz :D

Ale został niewolnikiem przez dezercję. Cytat: W roku 73 przed Chrystusem Spartakus zdezerterował z armii Rzymu i został sprzedany na targu niewolników. Link: http://www(kropka)kinomaniak(kropka)tv/film/Wielcy-wodzowie-Spartakus/39246

No cóż dziwisz się że nie chciał walczyć dla rzymu gdy jego kraj był niszczony

Nie wiem gdzie tak napisałem.

Nazwałeś go nikim innym jak dezerterem co brzmi troche jak byś uważal jego wybór za zły przynajmniej ja to tak odebrałem może źle

Nie to znaczyło tylko tyle, że został niewolnikiem przez dezercję, co jest prawdą historyczną, której na początku tej rozmowy zaprzeczyłeś. A ja bym jeszcze na jego miejscu zrobił lepiej, bo skłonił do dezercji wszystkich i zostać czymś prawie jak przywódca Traków, jako przywódca gladiatorów pokazał super poziom. A on tylko kazał się rozejść każdemu gdzie chcą :/.

Nie dobieram mu niczego był i jest symbolem walki z niewolnictwem, "Ale stał się symbolem wolności i walki o wolność, oraz prawa do wolności po dziś nim jest (co prawda nie honoru, ale dziwne by było jakby symbol wolności nie był honorowy :P)" oczywiście ktoś walcząc musi być honorowy gdzie to przeczytałeś ?? Ktoś może walczyć o wolność a bym totalnym zerem chyba jest to oczywiste nie mówię ,że sSpartakus taki był ale przez twórców jest pokazany jak Jezus

Nie KTOŚ walczący o wolność tylko SYMBOL walki o wolność musi być honorowy, bo inaczej nie byłby z definicji symbolem, tylko KIMŚ jak to nazwałeś i by przemknął obok innych niezauważenie. Ludzie doświadczający ucisku i chcący się poderwać jak on, muszą być pewni, że robią dobrze. Muszą przede wszystkim odczuwać, że nie powinni stawać się tacy jak ich oprawcy (najczęstsza kwestia Spartakusa właśnie).

To chyba twoja definicja Walka o wolność to zupełnie co innego to był Dezerter.Czy według ciebie jak ja zabije 2-3 osoby pójdę siedzieć a potem zrobię ucieczkę czy też będę symbolem walki o wolność ? bo chyba tak według ciebie tak jest jeśli uważasz,że Dezerter skazany na niewole musi być Honorowy w wielu armiach Dezerterzy byli rozstrzeliwani z miejsca Do t twojej moralności Spartakusa on i jego ekipa Mordowała i łupiła całe miasta gwałcąc i mordując praktycznie wszystkich tylko dlatego ze byli rzymianami no ale co tam według ciebie to był człowiek Honoru żałosne.....

No cóż tak naprawde możliwe że gdyby nie mordował, gwałcił itd. to do dziś istniało by niewolnictwo bo ten bunt napewno miał wielki wpływ na świat po zatym kto wie czy Spartacus nie był prawdziwie szlachetny ale czego spodziewać się po gldiatorach i wojownikach jak miał upilnować kilka tysięcy odmawiając im czegoś takiego oczywiście nie myśl że to pochwalam uważam to za coś okropnego i ochydnego ale tego można się było spodziewać

Ja mówię jak musi to być pokazywane, a nie jak było. Jezusa też nikt nie namalował jak się kochał, a wiemy, że to robił i z kim. dlatego napisałeś, że Spartacus jak Jezus, a nie wiesz jaki był naprawdę :).

jak zapewne wiesz bunty były wcześniej tylko nie na taką skale do tego niewolnictwo było jeszcze w 19 wieku

Źródła historyczne podają że Spartakus próbował ukrócić wybryki swojej bandy (co jak rozumiesz łatwe nie było skoro jego "armia" liczyła w pewnym momencie kilkadziesiąt tysięcy), co było jednym z powodów rozłamu w armii, Spartakus i jego zwolennicy pragnęli opuścić pólwysep, a druga część, ta łupieżcza, postanowiła zostać i dalej plądrować. Wiadomo, że gdyby nie doszło do podziału Rzymianie mieliby trudniejszy orzech do zgryzienia.
Porównywanie Spartakusa od razu do Jezusa jest co najmniej nie na miejscu. W żadnym momencie twórcy go tak nie ukazali. A że pokazali go jako szlachetnego człowieka, to cóż w tym dziwnego?Film to film, a w filmie bohater musi być dobry, kropka.

Nie mówię o historycznym Spartakusie tylko o tym w filmie jest tak zrobiony,że rzygać się chce.Ewidentnie rzymian pokazuje jako Krwawe Bestie a Spartakusa jako Ideał dobroci każdy Rzymianin jest pokazany w negatywnym świetle tylko święta trójca w drugim sezonie jest nieskazitelna dla mnie to widać jak na dłoni może wy po prostu nie chcecie tego zobaczyć

Dokladnie, Crixus i jego lupiezcza czesc jak wspomniales/as (?) odlaczyla sie gdyz Spartakus mial inny cel. Malo tego, Crixus podobno w jego ostatniej walce atakowal bez namyslu ( albo nie mial wyjscia ? watpie ), gdyz Rzymianie zajeli teren na wzniesieniu i jak wskazuja zrodla - legionisci ustawili sie nie w 3 linie a w 2, co moglo swiadczyc o wiekszej liczebnosci wojsk powstanczych. Czyli Crixus mial przewage. ( Szacuje sie na 10 tys wojsk po stronie Rzymu - jedno zrodlo podaje 20 tys wojsk powstancow, a drugie 30 tys )
Gdyby nie odlaczyl sie wtedy od Spartakusa to cholera wie jakby to sie wszystko skonczylo ?

Wracajac do tematu Jezusa, ( swoja droga czort wie jakim cudem ten watek sie tu znalazl :) ) naprawde dziwi mnie, ze smierc jednego czlowieka na krzyzu tak bardzo upamietnili sobie ludzie az 2000 lat. Gdy 70 lat wczesniej ukrzyzowali 6000 tysiecy ludzi tez uciskanych i cierpiacych i o nich juz nikt nie wspomina..

Bo wtedy nie zaczęło padać.

kaishaku27: to nie jest forum religijne, tylko filmowe. i nie powinno się atakowac żadnej religii, a wypowiedzi niektórych mozna tak odczytać. Nie dziw się, że ludzie pamietają skoro to ich religia, Budda żył 500 lat wcześniej i też miliony wyznawców o nim pamiętają.
makaveli03: ale tak się już produkuje filmy od lat, że przeciwnicy głownych bohaterów są tymi złymi. Poza tym widzowi łatwiej sie wczuć w rolę uciemiężanych niewolników niż wyuzdanych Rzymian. w Blood and Sand Spartacus wcale nie był taki kryształowy, on się dopiero ukształtował w ludus. I nie każdy Rzymianin ukazany w negatywnym świetle, bo w Gods of the Arena ojciec Batatiusa przedstawiony jest bardzo pozytywnie, jako ten prawy, honorowy Rzymianin.

Poszukajcie w internecie filmów dokumentalnych o Spartacusie "Wielcy wodzowie - Spartakus" Bardzo dobry film dokumentalny, mówią w nim że był w armii, ale nie mówią w jakiej i dlaczego odszedł, więc nie ma co zakładać że był dezerterem.

W samym filmie nie mówią, ale w opisie dystrybutora jest, że z dezerterował z Rzymskiej armii. Z resztą nieważne z jakiej się dezerteruje to się jest dezerterem, a i nie trudno stwierdzić z jakiej, skoro został niewolnikiem przez dezercję, to chyba nie z celtyckiej czy innej barbarzyńskiej :P. Z resztą najwięcej zdań jest takich, jak to jest ukazane w Krew i Piach w pierwszym odcinku właśnie, Trak, który zwiał z rzymskiej armii, tylko z kim innym oni wtedy walczyli, nie z tymi co mówi serial :P.

Dezercja to dezercja, ale miał widocznie ku temu powód, szczerze wątpię by ktokolwiek chciał służyć w Armii Rzymskiej 16 lat, to pewna śmierć w tamtych czasach.
Spartacus rzeczywiście mógł służyć w armii pomocniczej, czyli jako popychadło i zdezerterować i trudno go winić za to..

-makaveli03- Jakbyś był niewolnikiem i gnębiony przez swoich panów to też byś mordował ich za wszystkie czasy, nie bez powodu wybuchło powstanie niewolników każdy ma prawo do wolności. a czy był człowiekiem honoru, tego to już nikt nie wie, ale pewnie miał swoje zasady, przez które powstał rozłam.