Andy(jego zdjęcie) był w pierwszym odcinku tego sezonu. Po napisach i na tym zdjęciu
pisało : "A champion on screen, a legend in our hearts . " Bardzo fajne i ja się z tym
zgadzam Andy był zajebi..... McIntyre zły nie jest, jednak nikt nie zastąpi Andiego :(
To było oczywiste, że w jakiś sposób uczczą pamięć Andy'eg Withfielda. Niektaktem byłoby, gdyby tego nie zrobili. Pracował z nimi, prywatnie pewnie się znali, współtworzył "Spartakusa" i i był współodpowiedzialny za jego sukces. Był młodym człowiekiem, miał przed sobą długie lata pracy przed kamerą, tym bardziej, że stał się rozpoznawalny, to sprawia, że naprawdę żal, iż odszedł.
Uważam, że w takim kontekscie, porównywanie z McIntyre'm jest nie na miejscu.