http://www.youtube.com/watch?v=5qXoC-DykyM&feature=player_embedded
W sieci opublikowano pierwszy nasycony przemocą, brutalnością i akcją zwiastun ostatniego
sezonu przygód Spartakusa pod tytułem "Spartacus: War of the Damned". Prezentujemy
także ciekawostki z panelu na San Diego Comic-Con i nowe zdjęcia!
Z panelu dowiadujemy się, że obecnie nakręcili połowę finałowego sezonu. Liam McIntyre
chwali bardzo scenariusz nowych odcinków, twierdząc, że tak dobrych jeszcze w tym serialu
nie było. McIntyre także był podekscytowany, że będzie mógł grac Spartakusa w grze na
konsolę.
Odnośnie fabuły, zdradzono, że serial zakończy się w sposób nieoczekiwany. Twierdzą, że
fakty historyczne odnośnie losu Spartakusa nie są kompletne, więc mogą te luki wypełnić
ciekawymi rozwiązaniami.
Dowiadujemy się, że ten sezon tak naprawdę jest o tym, jak Rzym rzuca wszystkie środki,
aby zniszczyć grupę rebeliantów. Na początku Spartakus i jego towarzysze będą pewni
siebie, ponieważ pokonali mały legion Rzymian i utrzymali miasto. Teraz nadciąga na nich
cała potęga Rzymu. Ponownie obiecano pełne rozmachu sceny batalistyczne.
Dojdzie do konfrontacji Crixusa ze Spartakusem. Spartakus twierdzi, że każdy zasługuje na
wolność, także niektórzy Rzymianie. To nie podoba się Crixusowi.
Producent wykonawczy Steven S. DeKnight opowiadał o tym, że "Spartakus" to opowieść o
ludziach, nie o wojnie czy o Rzymie. Każdy wie, jak to się zakończy, ale liczy się jak do tego
doszło. Chwalił kultowy film z Kirkiem Douglasem, który zakończył się promykiem nadziei, ale
podkreślił, że nie będą korzystać z tego samego motywu. Jednakże DeKnight chce pokazać
przesłanie zwycięstwa w oblicze porażki. Obiecano natomiast nawiązanie do słynnej sceny z
filmu Kubricka, w której każdy z kompanów Spartakusa mówi "Ja jestem Spartakus", gdy
szukano przywódcy rebeliantów.
Ujawniono także, że Christian Antidormi, znany z australijskich produkcji Disneya, dołączył do
obsady w roli Tiberiusa, syna Marcusa Crassusa. Będzie chciał zrobić wszystko, aby
zniszczyć Spartakusa. Premiera w USA zaplanowana jest na styczeń 2013 roku.
Zapowiada się tak samo żałośnie jak poprzednia część.
Tu przynajmniej nie próbują udawać że serial ma fabułę, rozciągną to świniobicie na 40 min, pomnożą przez 10 i serial gotowy.