Czego nie rozumiesz? Jest to dramat na podstawie powieści, która jest wyssana z palca. Kolejny wariat doszukujący się wszędzie teorii spiskowych?

Perun 3. Wez na wstrzymanie człowieku i nie obrażaj innych. Ten serial został ewidentnie zrealizowany pod polityczne zamówienie. Robienie z Lindbergha poplecznika Hitlera dlatego, że był zwolennikiem izolacjonizmu i przeciwnikiem włączenia się Ameryki w IIWŚ toczącą się w Europie, jest skrajnym nadużyciem. Wręcz politycznym oszustwem. Lindbergh był ameryk.patriotą i dlatego chciał oszczędzić ojczyznie ofiar analogicznych do tych, jakie poniosła w podczas pierwszej wojny toczącej się przecież – daleko – bo także w Europie. Historia alternatywna przedstawiona w serialu jest najg.rodzajem podprogowej teorii spiskowej, bo opartym na zafałszowaniu prawdy u Lindberghu. To nie on był inicjatorem ‘spisku przeciw Ameryce’, lecz komunizujacy ameryk.żydzi. Poczytaj sobie o Operacji Venona   przeprowadzonej między 1940-48 przez ameryk-brytyjski wywiad. W jej efekcie odszyfrowano depesze wymieniane w latach czterdziestych między Moskwą a placówkami sowieckiego wywiadu zagranicznego (INO i GRU) w USA. Trzon szpiegów, zdrajców i kolaborantów stanowili ameryk.komuniści głównie żyd.pochodzenia. I to właśnie ich nastepcy sfinansowali i zrealizowali ten serial. Nie przypadkowo jego premiera zbiega się z kampanią prezydencką w USA. Próbuje się z Trumpa zrobic ‘drugiego Lindbergha’ - nacjonaliste, faszystę i nazistę tylko dlatego, że stara się odrodzić etos Ameryki. Jej historyczne dziedzictwo Ojców Założycieli. Oto jak przesłanie serialu podsumował jego współtwórca David Simon: "to jest poruszajacy traktat polityczny o Ameryce. Roth ostrzega nas, jak może potoczyć się nasza historia”.
Krótko mówiąc - politycznie tendencyjna indoktrynacja.

Nie wątpie, że czytałeś książkę Rotha skoro tak doskonale rozumiesz i znasz historie?
Sama opowieść powstała na długo przed Trumpem, podobnie plany ekranizacji (to, że sytuacja jest podobna - no, niesamowite, na świecie mechanizmy się powtarzają, wooo). Lindbergh jest tam jedynie marionetką do pokazania konkretnych społecznych mechanizmów a i jemu Roth oddaje sprawiedliwość, sugerując, że ten jest zwyczajnie antybohaterem. Nie brakuje też Żydów którzy działaja na szkode narodowi.

Oczywiście jednak lepiej oceniać po tym co jest na wierzchu.

Kuba Marciniak. 1.Nie mam pretensji do Rotha. Zresztą cenię jego twórczość (zwł "Good bye Clombus"). Natomiast co do tego, że serial wykorzystany jest (i będzie) przeciw Trumpowi nie mam wątpliwości (odsyłam do zacytowanej w moim komentarzu wypowiedzi Davida Simona).
2. Właśnie o to mi chodzi, że zrobiono z Lindbergha antybohatera. I to budzi mój sprzeciw.
3. Nie rozumiem tego stwierdzenia - "Nie brakuje też Żydów którzy działają na szkode narodowi".Bowiem ja napisałem, że wielu z nich szkodziło Ameryce, ponieważ byli sympatykami komunizmu działającymi na szkodę Ameryki w czasach zimnej wojny (jak np.Julius i Ethel Rosenbergowie) czyli wtedy, gdy Imperium Zła stanowiło realne zagrożenie dla wolnego świata. Doprecyzuj zatem jakiemu narodowi 'szkodzili Żydzi'?

Serial jest fikcją i tego trzeba się trzymać. Natomiast budowanie wizji świata na przykładach anegdotycznych (kontrowersyjna sprawa Rosenbergerów) jest zdecydowanie nadużyciem. Natomiast Lindberg został wybrany nieprzypadkowo - w zbiorowej świadomości (podobnie jak Fordowi) została mu przypięta łatka antysemity, po swoich słynnych wizytach w III Rzeszy, wychwalaniu siły militarnej ówczesnych Niemiec i zdjęciach z Gorengiem. Tak działa świat drogi Panie. Podobnie jest z Trumpem i jego co najmniej niefortunnym i wypowiedziami o Żydach, Murzynach czy Demokratach. Przecież wystarczy, żeby sprostował/przeprosił/wyjaśnił/podciągnął język. Póki co nie zrobił tego, więc sam sobie zasłużył, na opinię antysemity i pracuje na nią nadal...

Jeszcze jedno - twierdzenie, że ludzie powiązani z komunistycznym wywiadem stworzyli ten serial, zahacza o jakieś poważne problemy natury psychologicznej/psychiatrycznej. Widzę, że jesteś z zwolennikiem teorii spiskowych - płaska Ziemia, reptilianie, Nubiru, itd. Mniej fantastyki i domysłów, a więcej faktów. Pozdrawiam

Daruj sobie Człowieku odsyłanie do teorii spiskowych,natomiast wez sie raczej za siebie i trochę 'ogarnij'. Sprawa Rosenbergów była kontrowersyjna jedynie w aspekcie wysokosci kary. No chyba, że swoją 'naukową' wiedzę opierasz na apelach komunistycznej miedzynaródówki zaciekle broniącej obojga małżonków. Ponadto odsyłam do wspomnianej przeze mnie operacji Venona. A scislej do poszerzonych opracowań tych materiałów. Tam są podane konkretne, bezsporne i liczne fakty. Wynika z niech jasno, że lewicowi aktywiści żydowscy (bo są także inni) stanowili trzon sieci sowieckich szpiegów i zdrajców w Stanach. Ich prokomunistyczne sympatie i zaangażowanie widoczne są zresztą w wiekszości krajów, w których funkcjonuje silna diaspora. Sadzę jednak, że dobrze o tym wiesz, ale jesteś chyba zwolennikiem heglowskiej zasady, że jeśli "fakty nie zgadzają się z moimi pogladami, to tym gorzej dla faktów".
A jesli chodzi o 'nieostrożne' wypowiedzi Trumpa, to nalezy raczej go za nie doceniać. Bowiem kaganiec politycznej poprawności stał prawdziwą zmorą wolności słowa. To po prostu neocenzura, przebijająca miejscami tą komunistyczną. Tyle, że jak narazie nie strzela się w potylicę a jedynie skazuje na śmierć cywilną
P.s. Ale jesli cierpisz na nadwrażliwość i mówienie prawdy postrzegasz zapewne jako mowę nienawiści, to raczej Tobie polecam odwiedziny u terapeuty, abyś nie stał się 'obywatelem orwellowskiego świata'.

Wspominasz o tej przeklętej ,,poprawności politycznej", o której bodajże R. Ziemkiewicz powiedział, że nie wiadomo kogo obejmie. Na nasze nieszczęście Polaków nie objęła. Stąd brednie takich ludzi jak Abraham Brumberg, Lucy Dawidowicz, Antony Polonsky, czy oczywiście J. T. Gross. Gdyby jakikolwiek Polak powiedział o jakimkolwiek narodzie iż ,,antypolonizm wyssali z mlekiem matki", to dopiero byłby skandal, ale o nas tak można mówić.

Ha, ha, ha. Eskimosi sprzedają broń muzułmanom, a nam zabraniają utrzymywać jakiekolwiek kontakty z Irańczykami. Dla Eskimosów liczy się tylko kasa:
https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/7837960,gorski-karabach-armenia-od woluje-ambasadora-tel-awiw-sprzedaz-broni-azerbejdzan-izrael.html

Analogia historyczna jest tama że dziś III Rzeszę najbardziej przypominają USA ze swoją imperialistyczną polityką atakowania kolejnych państw, a tamtą Amerykę przypomina dziś Europa, ale też nie do końca. Bo wtedy w USA rozważano czy zachować neutralność czy przystąpić do wojny przeciw Rzezy, dziś w Europie rozstrzyga się czy dalej wysługiwać się amerykańcom czy tez im się postawić i nie brać udziału w ich zbrodniczej polityce.

Czyli dla ciebie ci co kooperowali z hitlerowcami to patrioci, a ci którzy kooperowali z ZSRR, zaniedługo sojusznikiem w walce z hitleryzmem, to zdrajcy. No i jeszcze ten bełkot o "żydo-komunistycznym spisku! Zdemaskowałeś się szmalcowniku!

Teraz otwarcie usprawiedliwiasz holocaust? Wiesz że za to możesz naprawdę beknąć?

Przestań bredzić człowieku o szmalcownikach i poplecznikach Hitlera. Lindbergh nie był żadnym zwolennikiem nazizmu. W owym czasie (przed wybuchem Wojny) wiedza na temat istoty nazizmu była w USA znikoma. Lindbergh popełnił pare błędów wizerunkowych i z tego względu go skasowano. Przecież w okresie znacznie pózniejszym (gdy juz dymiły kominy Auschwitz) elity zydowskie miały doskonałe relacje z Niemcami. I to do tego stopnia, ze nie chciały dać wiary relacjom Karskiego (i nie tylko).
Ale o tym wspomina sie b.rzadko i niechętnie i w zasadzie tylko w Polsce. Na Zachodzie panuje w tych kwestiach całkowita omerta.

"Próbuje się z Trumpa zrobic ‘drugiego Lindbergha’ - nacjonaliste, faszystę i nazistę tylko dlatego, że stara się odrodzić etos Ameryki. Jej historyczne dziedzictwo Ojców Założycieli"

XDDDDDD no nic zabawniejszego dzisiaj juz pewnie nie przeczytam

No to się rozejrzyj Człowieku. Widocznie za mało czytasz.
Swoją drogą robienie z Trumpa nacjonalisty i faszysty mnie również 'bawi'.
O ile podnoszenie takich zarzutów mozna uznać za 'żart'.
Bowiem wygląda to raczej na kompletną polityczną aberrację i pomylenie pojęć.
Jednak amerykańscy antytraumpowcy 'tak właśnie mają'.
Podobnie jak nasi Totalni.

Ale nazwisko Lindbergha prawdziwe.

Obejrzyj to zrozumiesz. Lub przeczytaj książke.

Zapomniałem, że żydzi to nie biali ludzie

No tak, Jacques Bonhomme, i wszystko jasne.

Ha, ha, ha. Eskimosi sprzedają broń muzułmanom, a nam zabraniają utrzymywać jakiekolwiek kontakty z Irańczykami. Dla Eskimosów liczy się tylko kasa:
https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/7837960,gorski-karabach-armenia-od woluje-ambasadora-tel-awiw-sprzedaz-broni-azerbejdzan-izrael.html