Na powyższe pytanie odpowiem po prostu nie wiem,gdyż nie znalazłem się w niej nigdy,więc nie chcę się mądrzyć.
Ludzie różnie reagują w ekstremalnych sytuacjach . Chyba wolę taką wersję ,że ja już w tym momencie wiedziałabym ,że nie mogłabym żyć z taką zbrodnią na sumieniu i nie strzelałabym do tych ludzi ,wolałabym umrzeć z czystym sumieniem niż popełnić samobójstwo z powodu wyrzutów sumienia... Ale (na całe moje szczęście !) nie będzie mi nigdy dane się o tym przekonać ..."Tyle o sobie wiemy ,na ile nas sprawdzono "...