Ogladałem niemal wszystkie odsłony tego popularnego serialu (nie wszystkie sezony lub tylko pobierznie)ale wersja z Pickardem pozostaje dla mnie najbardziej atrakcyjna.
Myślę, że największą zaletą tego serialu jest dobra obsada i różnorodność postaci - inne odsłony Star Treka próbują jedynie naśladować i odgrzewać stare pomysły. Nie jestem do końca pewien, ale chyba tylko TNG doczekał się aż 7 sezonów, a to świadczy o dużej popularności jaką sie on cieszył.
Obecnie oglądam 6 sezon ( TV zawsze narzuca termin i częstotliwość/limit wyświetlania + mnóstwo rekalm - na komputerze człowiek może w pełni oddać się kulturalnej rozrywce bez ciągłego odrywania się od gł. wątka) i chociaż efekty nie są zbyt porywające to jednak można w nim odnaleźć wiele odniesień
do naszej współczesności, a że jest to zarazem serial popularno-naukowy daje pewien wgląd w naszą przyszłość - prezentuje technologiczne rozwiązania wciąż dalekie od realizacji w naszym XXI wieku...
Za najciekawszych wrogów (i chyba najbardziej intrygujący wątek w całej serii) można uznać rasę obcych: BORG, którą co jakiś czas poznajemy bliżej. Budowa cywilizacji Klingonów czy rodzinnej rasy Spocka również jest interesująca.
Serial godny uwagi jeżeli tylko przyzwyczaimy się do pewnego paradoksu: daleka przyszłość, super technologie i... czytanie książek, picie herbaty w filżance czy inne gadżety, formy rozrywki zaczerpnięte z naszej codzienności - jak widać według twórców serialu człowiek bez względu na czas w jakim żyje ma
wciąż ten sam sentyment do reliktów przeszłości - może to jest właśnie ta dobra cecha człowieczeństwa (własne przyzwyczajenia, obyczaje, kultura, tradycja).