Star Trek: Picard
powrót do forum 1 sezonu

Jako fan serii czekałem na ten serial, licząc na coś... co klimatem pozwoli mi wrócić do pozostających w pamięci i rozbudzających wyobraźnie czasów spędzonych przed telewizorem z bohaterami NG, stacji kosmicznej czy voyagera :)

Niestety. Tak jak pierwszy odcinek dawał mocne powody do optymizmu, tak każdy następny był słabszy... i słabszy...

Ja co prawda oczekiwałem grania na sentymentach, ale nie aż tak bez sensu i z czapy jak z 7z9. Wyskakuje z kapelusza, bez ładu i składu, jak zresztą większość pojawiających się postaci i wątków. I pewnie tak będzie dalej, co drugi odcinek pojawi się jakaś znana z NG postać z bezsensownym wątkiem.

No niestety ale jestem coraz bardziej rozczarowany. Gdzieś tam się jeszcze tli nadzieja na odbicie się serialu od dna, ale niezbyt mocna. Nie wystarczy się przebrać w stare ciuchy żeby klimat wrócił. Tutaj ewidentnie coś jest nie tak. Bohaterowie jakoś mało wiarygodni w swoim postępowaniu, tekstach... Coś zgrzyta...


użytkownik usunięty
zeusik_krk

Coraz bardziej odrzuca mnie ten serial. Nie tylko Picard jest stary. Cała załoga to stare dziady tzw. mamuśki i tatuśki na wyprawie w kosmosie. Ta załoga jest tak bezbarwna i odrzucająca jak się tylko da a ten "samuraj" co do nich dołączył w czwartym odcinku chociaż najmłodszy to wyciosany z samurajskiego drewna aktorskiego. W ogóle nie czuć że to jakaś misja kosmiczna, w ogóle nie czuć że oni lecą w statku kosmicznym bo siedzą głównie w hologramie imitującym ziemską lokację. Twórcy nawet nie zdają sonie sprawy jak zwalili tym pomysłem i zniszczyli klimat. Sam statek a raczej stateczek też nie zachwyca wyglądem. Ale w odcinku piątym jest jeszcze gorzej. To wygląda jak bal przebierańców z kiepskim aktorstwem i naciąganymi do granic możliwości wątkami rodzinnymi/twistami fabularnymi.

ocenił(a) serial na 8
zeusik_krk

A mnie się podoba jest zarysowana akcja która stopniowo narasta i zarysowuje się coraz bardziej. Jest tajemnica związana ze sztucznym życiem. Tajemnica , która doprowadziła do tego ,że jedna z twórców tych bliźniaczek blondynka coś wie i leci tam by unicestwić tę dziewczynę , w której stworzeniu brała udział. Statek nie jest federacyjny, to mały nielegalny statek, dlatego nie może być tak efektowny i duży jak statki federacji . Fakty są takie ,że nie jest to misja oficjalna , nie jest to akcja po stronie federacji tylko coś w kontrze na zasadzie buntu przeciw federacji w tym momencie. Dlatego niektórym może się nie podobać, ale tak ma być, takie jest założenie tego serialu. Tamte treki były wszystkie jako oficjalne akcje z urzędnikami federacyjnymi po jednej słusznej stronie. Tu jest coś innego co wywróciło ten znany stan fanów treka do góry nogami ,ale sam serial i jego akcja i zarysowanie fabuły mi się podoba i dla mnie nie jest gorzej tylko wręcz lepiej i czekam na następny odcinek z niecierpliwością. Obrali ryzykowna strategię biorąc pod uwagę fanów, ale ogólnie jest oki.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones