Star Trek
1966 - 1969
powrót do forum serialu Star Trek 
ocenił(a) serial na 10 
ocenił(a) serial na 10 ocenił(a) serial na 10
Wiem, że niektórym nie podoba się styl i scenografia tego serialu, ale ja osobiście jestem nim zauroczona. Oglądałam go parę lat temu, kiedy szedł na Pulsie i spodobał mi się tak bardzo, że zaczęłam masowo czytać książki science- fiction:). Najbardziej podoba mi się fabuła ( no, może nie wszystkich odcinków, ale większości), subtelne poczucie humoru i ciekawe problemy poruszane w niektórych odcinkach. Teraz oglądam TNG, jestem już w trzecim sezonie i lubię TNG prawie tak samo jak TOS ( chociaż oczywiście większy sentyment mam do TOS-u).
Jestem na początku trzeciego sezonu TOS i każdy odcinek podoba mi się tak samo :-), te które już obejrzałem uwieczniłem na płytach bo na pewno będę do nich wracał z wielka przyjemnością. Masz rację, wiele osób jedzie po TOSie za archaiczne dekoracje, za obcych różniących się od nas dziwnym ubiorem lub kreską na czole...ale czy warto się tego czepiać biorąc pod uwagę lata w których nakręcono ten serial? Ważniejsza jest chyba wciągająca i trzymająca w napięciu fabuła?
Dobijają mnie też moi bliscy i znajomi - co tu opisywać "jak możesz oglądać takie gó**a?!" - nóż się nam wielbicielom serii w kieszeni otwiera :-)
Dla mnie TOS to wspaniały relaks po męczącym dniu w pracy, odpalam kompa, wkładam na uszy słuchawki żeby dobrze słyszeć dźwięki tła mostka, maszynowni i planet, zapuszczam TOSa, otwieram zimne piwko i jestem w raju :D.
Pozdrawiam! Live long & prosper :D
Wzajemnie :D
Mnie właśnie te skromne dekoracje pozwalają lepiej poczuć klimat Star Treka. Zresztą w ogóle, jeśli chodzi o filmy aktorskie, zazwyczaj lepiej ogląda mi się właśnie te starsze. To, co jest w Star Treku, a czego brakuje mi we współczesnych serialach ( choć niektóre też są bardzo fajne) to schemat "szlachetnego bohatera". Teraz już takich w serialach nie ma....
Ja akurat problemów ze znajomymi nie mam, bo większość nawet nie wie, co to jest Star Trek ( przynajmniej tak mi się zdaje).
A tak z innej beczki: masz jakiegoś ulubionego bohatera/ bohaterów czy lubisz tak samo całą załogę Enterprise'a?
Wszystkich lubię tak samo :-), przez chwilę chciałem wymienić Spocka ale zaraz pomyślałem że przecież resztę też uwielbiam. Każdy bohater ma w sobie coś co nie pozwala mi go umieścić niżej w rankingu :), a Ty kogo lubisz najbardziej?
PS. wczoraj oglądałem "Plato's Stepchildren", rozwalił mnie Spock, wszyscy kucają żeby nie dostać w łeb figurkami rzucanymi przez telekinetyczne siły Parmena a Spock na to : FASCINATING :D