Star Trek

1966 - 1969
7,5 9,1 tys. ocen
7,5 10 1 9073
8,0 6 krytyków
Star Trek
powrót do forum serialu Star Trek

Już w tamtym roku zacząłem oglądać ten serial, bardzo powoli z wieloma przerwami. W zimę chciałem skończyć lecz znów z niewiadomych mi przyczyn przerwałem i skończyłem w wakacje... Co mogę napisać o tym serialu? Nowatorski, oryginalny, świetnie jak na tamte czasy i mały budżet zrealizowany. Niestety nie mogę mu postawić 10/10. Dlaczego? Pomimo wspaniałych głównych ról [Kirk, Spock i McCoy wiodą tu prym] i wielu nowatorskich pomysłów, wiele bardzo dobrych lub nawet rewelacyjnych odcinków było przeplatanych bardzo kiepskimi epizodami które bardziej przypominały tandetne filmy z tamtych lat niż nowatorski serial. Jest to zapewne wina tego, że różne odcinki kręcili różni reżyserzy.

Z przygodami i przerwami, tak na prawdę zgotowanymi na własne życzenie dobrnąłem do ostatniego odcinka, który okazał się istną perełką, niczym wisienka wieńcząca wspaniały tort.

Z czystym sumieniem wystawiam temu serialowi 9/10. Jak na tamte czasy zrobił coś na prawdę wartego uznania - pokazał, że gatunek Science-Fiction może uczyć i dzięki temu powstały takie dzieła jak chociażby nowa wersja "Batllestar Galactica" [przyznam się, że starej nie oglądałem ale podobno jest ona bardziej podobna do średnio lubianego prze ze mnie, moim zdaniem nazbyt cenionego Star Wars"]. Gdyby nie ten serial gatunek Science-Fiction nadal tkwiłby zapewne w kiczowatych sceneriach i płytkich scenariuszach. Mam nadzieję, że "Next Generation" jest kwintesencją Star Treka, bez błędów poprzednika i równie miło spędzę z nim czas jak z "Original Series".

ocenił(a) serial na 10
emillo97

Oglądałam " Star Trek: Original Series" i uwielbiam go. Jeśli chodzi o " Star Trek: Next Generation", jestem w trakcie oglądania sezonu 5. Moim zdaniem serial równie dobry jak TOS, choć na początku ciężko przyzwyczaić się do zmiany bohaterów. Niestety, niektóre odcinki są słabe, na szczęście większość jest bardzo dobra lub rewelacyjna. Miłego oglądania ! :)

ocenił(a) serial na 9
annas_filmweb

Ja chcę obejrzeć w wakacje jak najwięcej bo w trakcie szkoły [3 gimnazjum czyli więcej nauki przed egzaminami, bo trzeba wszystko sobie przypomnieć] nie będę tyle i codziennie oglądał... i zapomniałem wspomnieć o tym jak TOS w tamtych czasach uczył tolerancji rasowej, religijnej i ogólnej.

ocenił(a) serial na 10
emillo97

Ja będę teraz w trzeciej liceum, więc dużo przygotowań przed maturą, ale jakoś się da radę :) Też chcę wykorzystać do oglądania Star Treka koniec wakacji i początek września :)
Jęśli chodzi o tolerancję, jest również tematem sporej ilości odcinków w Next Generation, przynajmniej do tej pory :)

ocenił(a) serial na 9
annas_filmweb

Kończę sezon 1 Next Generation. Odcinek "Conspiracy" miażdży!

ocenił(a) serial na 10
emillo97

Taak, a na dodatek widzimy co dzieje się po wykorzystaniu pełnej mocy fazerów :) Moim najbardziej ulubionym z ulubionych ( do tej pory) odcinkiem " The Next Generation" jest " Remember me", ale to dopiero piąty odcinek sezonu 4 :)

ocenił(a) serial na 9
annas_filmweb

Skończyłem sezon 1 ;)

ocenił(a) serial na 10
emillo97

Dużo przed Tobą :) A jak wrażenia po pierwszym sezonie? Ooo, widzę, że podobał Ci się Star Trek IV. Mnie też, dobrze poprowadzona akcja i dużo zabawnych scen, tak jak np. Scotty mówiący do komputera i Spock uczący się " języka" :)

ocenił(a) serial na 9
annas_filmweb

A pierwszy sezon oceniam jako: "Wspaniałe rozwinięcie idei "The Original Series" oraz emocjonujący wstęp do Jeszce większych przygód i mocniejszych doznań."

Szkoda, mi Tashy Yar najbardziej z pierwszego sezonu...Szkoda, że z serialu odeszła na własne życzenie.

ocenił(a) serial na 10
emillo97

W dodatku w taki beznadziejny sposób - zabita bez powodu przez " bagniste" zło.
Ale mogę zdradzić, że jeszcze się pojawi, jeśli o tym nie wiesz :)

ocenił(a) serial na 9
annas_filmweb

Hurrra :D Ale nie mów kiedy :) Oglądam kiedy mam ochotę raz często raz bardzo rzadko ale dojdę swoim zmiennym tempem :)

ocenił(a) serial na 10
emillo97

Nie mówię kiedy, tylko buduję napięcie :)

ocenił(a) serial na 9
emillo97

I doszła Whoopi Goldberg nareszcie <3

Ale nie będę tak pisał tu o każdym odcinku bo wyjdzie z tego powieść "Star Trek" Wrażenia. Jak skończę [kieeedyś] oglądać na pewno podzielę się wrażeniami w dziale o Następnym Pokoleniu. :)

ocenił(a) serial na 10
emillo97

Na początku w Star Treku Whoopi Goldberg mnie drażniła, ale potem były z nią ciekawsze odcinki.
Skończyłam sezon 5 :)

ocenił(a) serial na 9
annas_filmweb

A ja teraz mniej oglądam, dwa dni nie oglądałem a teraz oglądam 1 odcinek dziennie :Szkoła, dojazdy itd itp [nie chodzę do gimnazjum w swojej miejscowości] no i mam inne zajęcia :) Powolutku kiedyś skończę :D

ocenił(a) serial na 9
emillo97

A i seriale w TV [jesień = premiery] to i tyle nie oglądam :))) Gratuluję skończenia 5 sezonu.

ocenił(a) serial na 10
emillo97

Dziękuję :) Mam zastój chwilowy z sezonem 6, ale jakoś to nadrobię :) Choć będzie ciężko, bo muszę się uczyć na maturę z polskiego ( podstawa i rozszerzenie), matmy, angielskiego ( podstawa i rozszerzenie) i łaciny :)

ocenił(a) serial na 10
emillo97

I z historii oczywiście, nie wiem, jak mogłam zapomnieć o niej napisać :)

ocenił(a) serial na 10
emillo97

Jak tam idzie Ci TNG? Ja ciągle powoli przemierzam szósty sezon :) Chyba wszystkie odcinki tego sezonu ( jak dotąd) świetne :)

ocenił(a) serial na 10
emillo97

Chwała bogu. Nie jestem jedynym nastoletnim fanem star treka. TOS jest genialny. Jeżeli spodobał się wam Star Trek to polecam ST Voyagera jest lepszy od TNG bo mniej sterylny.
Powodzenia w nowym roku szkolnym kadeci :)
LIVE LONG AND PROSPER

ocenił(a) serial na 10
mikolaj15

Wydaje mi się, że nastoletnich fanów Star Treka jest całkiem sporo :) Na szczęście:)
A powodzenie przyda się w tym roku :)

ocenił(a) serial na 9
mikolaj15

Trudno się z tym zgodzić. ST: Voyager to kiepska kalka The Next Generation właśnie, popłuczyny po tym serialu.

Z niezrozumiałych dla mnie przyczyn, bo ogrom zmarnowanego potencjału w ST:VOY jest niewyczerpany i serial mocno się przyczynił do upadku uniwersum (obniżając jakość fabuł, psując świetne pomysły poprzednika, powtarzając w gorszy sposób ograne pomysły, odchodząc - nawet jak na Star Treka, który nigdy nie był w tym mocny - od twardego science fiction, oraz stroniąc od intelektualnej refleksji), mimo wszystko lubię ten serial. Jednak przy takim gigancie serialowego science fiction jak ST:TNG, jest to serial słaby.

Ogólnie Star Trek: The Next Generation to jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy serial science fiction w dziejach telewizji. TOS jest świetny na swój sposób. Nawet jego kiczowatość - jak na dzisiejsze standardy - ma pewien urok. Postacie głównych bohaterów to wartość sama w sobie. Ogólnie jestem też za tym, żeby seriale z danego uniwersum oglądać po kolei, tak jak powstawały. Tutaj jednak uczyniłbym wyjątek. Jeśli ktoś jeszcze TOSa nie oglądał, niech wpierw sięgnie po TNG. Łatwiej się przestawić z intelektualnego TNG na awanturniczy TOS (który zresztą kogoś, kto nie wczuł się jeszcze w Star Treka w ogóle, może dzisiaj razić), niż odwrotnie.

ocenił(a) serial na 10
Lost_in_space

Boże boże i jeszcze raz boże Jak możesz mówić i tu cytat Lost_in_space "ST: Voyager to kiepska kalka The Next Generation właśnie, popłuczyny po tym serialu." Voyager jest najlepszym ( i najlepszym kapitanem i załogą) star trekiem zaraz po TOS a TNG to słabizna ( niezwykle irytujący momentami Picard). Prosze podaj mi 5 argumentów że TNG jest lepszy.

ocenił(a) serial na 9
mikolaj15

VOYager to Star Trek dla kobiet. One szczególnie go lubią z powodu nacisku na relacje. Dlaczego TNG jest lepszy?

Porusza znacznie ciekawsze problemy i czyni to znacznie głębiej, jest znacznie bardziej spójny (VOY to niekonsekwencja na niekonsekwencji), ma ciekawsze postacie (Q, Data, Guinan, Picard, Worf), rasy (w szczególności Klingoni), wprowadza kilka genialnych wręcz koncepcji, która zapisały się złotymi literami w historii filmowej science fiction (np. Borg, Q), wykorzystuje swój potencjał.

Co jest takiego w VOY'u czego nie byłoby już w TNG? Otóż nic. To odgrzewany kotlet, który w dodatku psuje smak wcześniejszej potrawy. Np. VOY kompletnie psuje wizję Borga. Jedyną naprawdę ciekawą kwestią w VOY'u jest Doktor. W znacznie mniejszym stopniu - Seven.

ocenił(a) serial na 9
mikolaj15

UWAGA NA SPOJLERY. Btw. Mechanika tego portalu jest żałosna. Skoro po uzyskaniu odpowiedzi i tak nie można edytować, to po jaką cholerę 5 minutowe ograniczenie czasowe?

VOYager to Star Trek dla kobiet. One szczególnie go lubią z powodu nacisku na relacje. Dlaczego TNG jest lepszy?

Przede wszystkim porusza znacznie ciekawsze problemy i czyni to znacznie głębiej. Kwestia Boga, wszechmocy, tożsamości, poszukiwania i rozumienia siebie, człowieczeństwa, egzystencjalnej samotności, jednostkowości przeciwstawionej pragnieniu zatracenia w większej całości (coś w stylu "Ucieczki od wolności" Fromma), obowiązku, konfliktu lojalności, dziedzictwa historii i kultury(i obciążenia tą spuścizną), doskonałości w kontekście zła i dobra i znacznie, znacznie więcej. To, że tego nie widzisz wynika albo z tego, że jesteś zbyt młody, albo niekompetentnie oglądasz science fiction (zresztą na jedno wychodzi). Dobre science fiction to nie kwestia fazerów i torped fotonowych. Science fiction to gatunek bliski rozważaniom filozoficznym. Takie właśnie jest TNG. Taki nie jest VOY. VOYa się całkiem miło ogląda, ale wiele do myślenia ten serial nie daje.

Poza tym TNG: jest znacznie bardziej spójny (VOY to niekonsekwencja na niekonsekwencji), ma ciekawsze postacie (Q, Data, Guinan, Picard, Worf), rasy (w szczególności Klingoni), wprowadza kilka genialnych wręcz koncepcji, która zapisały się złotymi literami w historii filmowej science fiction (np. Borg, Q), wykorzystuje swój potencjał (VOY całkowicie zaprzepaścił tę okoliczność, że akcja toczy się na statku odciętym od domu; tego w żaden sposób nie widać).

Co jest takiego w VOY'u czego nie byłoby już w TNG? Otóż nic. To odgrzewany kotlet, który w dodatku psuje smak wcześniejszej potrawy. Np. VOY kompletnie psuje wizję Borga, odziera ją z całej tajemnicy, która sprawiała, że Borg nie był jedynie rasą, był też metaforą. Jedyną naprawdę ciekawą kwestią w VOY'u jest Doktor. W znacznie mniejszym stopniu - Seven.

ocenił(a) serial na 10
Lost_in_space


UWAGA MOŻLIWE SPOILERY !!!


Tng jest wg mnie płytkim i cholernie sterylnym star trekiem . A z Twojej tyrady zgadzam się tylko z tym że nie które elementy są powielone z TNG ale sa powielone w ciekawszy sposób , bardziej dramatyczny emocjonujący. Mówiąc "Dobre science fiction to nie kwestia fazerów i torped fotonowych. Science fiction to gatunek bliski rozważaniom filozoficznym. Takie właśnie jest TNG. Taki nie jest VOY. VOYa się całkiem miło ogląda, ale wiele do myślenia ten serial nie daje. " wykazujesz iż nie oglądałeś Star Treka Voyager albo oglądałeś go nie uważnie jest bo jest tam wiele odcinków dających do myślenia np s01e09 Emanacje, s07e22 Natural Law, s05e26 Equinox, Part I i II , s06e03 Barge of the Dead i jeszcze z kilkanaście by się znalazło.
Fabuła Voyagera jest spójną fabułą fakt czasem pojawia się błąd np. Że w WARP nie można bodajże w prawo skręcać,. Ale wszystkie wątki trzymają się całości.
W TNG nie było pokazane jak dwie wrogie frakcje ( mowa o Maquis i Federacji ) po czasie stają się rodziną.
Odziera Borga z tajemnicy w którym momencie ????
W star treku Voyager postacie sa wg mnie głębsze psychologicznie