Jako że w serialu jest dużo akcji podam tutaj te sceny walk które najbardziej mi się podobały, najwięcej będzie tu Kirka ale cóż zrobić?:
1. Absolutnie i zdecydowanie Kirk - kapitan Tracey, scena pochodzi ze słabego odcinka "Omega Glory", ale jest świetna.
2. Kirk - Spock "Amok Time", Kirk kontra owładnięty miłosnym szałem pierwszy w pustynnej scenerii Wolkana
3. Enterprise - romulański myśliwiec "Balance of Terror", taktyczne podchody na cały odcinek
4. Kirk - Gorn "Arena", starcie pokazujące współdziałanie siły z pomysłowością
5. kirk - Khan "Space Seed", walka w opuszczonej maszynowni z dużo silniejszym przeciwnikiem, coś podobnego widziałem chyba w "Goldfingerze"
6. Scotty - Klingoni "Troubles with Tribbles", nie sądziłem, że Scotty jest taki zadziorny, Klingoni zresztą też
7. Spock - ameba "Operation: Annihilate", tutaj nie ma dosłownego starcia w sensie fizycznym, zaimponowało mi jednak w jaki sposób Spock opiera się przejmującemu nad nim kontrolę pasożytowi
8. Scotty - M-5 "Ultimate Computer", to tylko przykład, Scotty zawsze wiedział jak zmusić maszyny żeby robiły co im każe