Z zombiakami. Rozumiem ewolucje i rozszerzanie star wars w różnych kierunkach, ale trzymajmy się jakiś ram. Fakt,ileż można wałkować znaną już nam moc z różnych stron, stąd same wiedźmy są ciekawym pomysłem, to wskrzeszanie zmarłych do postaci jakiś zombie, to grube przegięcie.
Odcinek finałowy średni, a szkoda bo serial nabierał tempa.
No, wskrzeszania było już sporo w Star Warsach. Nie tylko Siostry Nocy jak Merrin to potrafiły.
Podasz przykład? Nie oglądałem animacji, jeśli o nich mowa. Poza tym znam wszystkie filmy i seriale. Motyw walki ze śmiercią był tylko wspomniany przez Palpatine, kiedy opowiadał Anakinowi o Darthcie Plagueis. Chyba, że mowa o książkach...tylko pytanie ile z nich jest kanonicznych. I jak ma to przełknąć widz, który zna tylko filmy :)
Wątek wskrzeszania pojawił się w Clone Warsach w odcinku, w którym Separatyści zaatakowali Siostry Nocy na Dathomirze.
Zawsze brałem to, jako interpretację mocy Sióstr Nocy. Specjalnie przygotowane zwłoki i konkretny rytuał ciemnej strony działający blisko ich świątyni. Taki ostateczny mechanizm obronny.
No, ale Filoni wie lepiej. Czemu Siostry Nocy nie podbiły galaktyki niczym Biali Wędrowcy Westeros? Czemu Palpatine babrał się w pranie mózgów szturmowców? Zresztą to jest Disney Star Wars. Palpatine jakoś wrócił. No i Reva... I Sabine. Prędzej czy później wróci Mace Windu. Sorry Qui-Gon, twoja wątroba i płuca były za słabe.
Z tego co zrozumiałem to ta planeta w innej galaktyce o nazwie Peridea była kolebką Sióstr Nocy, a wysoki budynek pokazany w serialu to zapewne ich świątynia. Zatem ich rytuał mógł tam działać tak samo jak na Dathomirze. Zresztą pod koniec ostatniego odcinka statek Thrawna leciał nie w stronę randomowej planety, a na Dathomirę i prawdopodobnie tam będzie kontynuowany plan tworzenia armii nieumarłych. Więc to akurat za bardzo nie koliduje ze sobą.
Masz rację. Tylko to rodzi kolejne pytania i niejasności. Jakie są ograniczenia tego zaklęcia wskrzeszania? Dlaczego Talzin nie zaczęła kampanii przeciwko Sidiousowi i republice? Dlaczego Palpatine nie próbował czegoś podobnego, szczególnie przy jego tendencji do poszukiwania nieśmiertelności?
Prawdopodobnie w taki sposób Thrawn zasili swoją armię w przyszłości. Ciekawe jak wyjaśnią fakt najazdu nieumarłej armii na republikę i brak wzmianek o tym w czasach nowej trylogii. Po głębszym zastanowieniu cały ten wątek wiedźm, zombie i czarnej magii (nie mocy) nie ma sensu. Łącznie z Rebels.
To może postaraj się nadrobić zaległości, bo animacje Star Wars Rebels i ostatnie sezony Clone Wars, są bez żadnych wątpliwości o wiele lepsze niż większość filmów.
Rebelianci to bardzo przeciętny serial zrobiony po typowo disneyowemu z płaskimi postaciami, z naciąganymi wątkami i pełny poprawności politycznej. I oczywiście dziecięcej bajkowości (magiczny łoś i latające wieloryby). Co do Wojny klonów to właśnie ostatnie sezony są dużo słabsze od tych pierwszych. Chociaż w przypadku Clone Wars trudno mierzyć na sezony, tam są niezłe poszczególne odcinki, a nie całe sezony.
Problemem Ahsoki jest właśnie to, że to kontynuacja Rebeliantów - to co działa w animacji to niekoniecznie w serialu/filmie aktorskim...
No i na pewno żadna animacja nie jest lepsza od większości filmów (szczególnie od oryginalnej trylogii i prequeli). To po prostu zupełnie inna kategoria.