Liczyłem na nieco więcej sezonów :(

Ja też :/ w dodatku bardzo niepokojąca jest ta początkowa narracja Hery w zwiastunie -> jakby była jedyną osobą, która przeżyła z całej grupy i opowiada komuś o swoich przyjaciołach :( W głowie mam już tyle teorii, że zaraz wybuchnie :D Zaczynając od tej, którą miałam już od końca drugiego sezonu (Ezra = Snoke; te niebieskie oczy są bardzo wymowne) aż po to że zobaczymy jego lub Kanana w The Last Jedi (Kanan w zwiastunie "Rebels" : We are the balance, Rey w zwiastunie TLJ: I see light, darkness, BALANCE
Ogólnie wiele pytań do serialu (min. co z Ahsoką) a tylko jeden sezon by na nie odpowiedzieć, zobaczymy co z tego będzie :)

Teoria, że Ezra to Snoke odpada. Snoke mówił coś w stylu, że obserwował wydarzenia, które działy się w galaktyce na przestrzeni lat. A Ezra jeszcze się nawet nie urodził w czasie Wojen Klonów.

Wiem, wiem, że tak było :) dlatego to jedna z tych teorii, o których wiem że raczej się nie sprawdzą, ale mimo wszystko do niej wracam ;) Tak na serio to myślę, że raczej Kanan i Ezra staną się Szarymi Jedi i podążą drogą, którą w pewnym sensie pokazał im Bendu.

Najlepszy jest #HotKallus :D Ejdżent się nam wyrobił, wygląda super w rebelianckim anturażu :D

#HotKallus przezabawny faktycznie, ten "kosztowny" kosmyk włosów, który generowali na potrzeby finału sezonu 3 faktycznie dał niezły efekt :D i w ogóle cała rozmowa z Celebration z panelu poświęconego Rebeliantom na temat Kallusa i Zeba i ich "bromance'u" :D aczkolwiek mi Kallus w wydaniu rebelianckim, aż tak nie przypadł do gustu (może tylko w tym konkretnym ujęciu, ale jakiś taki zapasiony się wydaje ;) )

Ja myślę, że nieprzypadkowo to ostatni sezon. Być może śmierć Carrie Fisher zmusiła do zmian w scenariuszu części VIII i IX, a mam wrażenie, że w tej ostatniej miała pojawić się któraś z postaci z Rebels. Po zmianie mogło się okazać, że jest potrzebna już w VIII i dlatego na szybko skrócono serial, a na dodatek cały sezon ma być krótszy od poprzednich. Mam wrażenie, że chcą się wyrobić do premiery Ostatniego Jedi, bo pan Benicio del Toro zagra Ezrę w tym filmie. Aktor w odpowiednim wieku, potwierdzony w obsadzie TLJ i nie wiemy kogo zagra. Wygląd też nawet pasuje. Trzymam kciuki, bo zapewne pojawiłby się po Ciemnej Stronie i byłoby to świetnie połączenie uniwersum. Zobaczymy jak będzie.

Co do samego zwiastuna - to jasne, że na koniec pożegnamy się z większością bohaterów. Niemal z pewnością stawiam krzyżyk na Kananie, a co do reszty jakoś nie mam pojęcia. Liczę, że obejdzie się bez zgonu Thrawna i to by było na tyle. Reszta może ginąć i nawet powinna (może poza Ezrą, którego można fajnie wykorzystać w TLJ), bo to doda mocy zakończeniu tego serialu i spowoduje, że ta historia stanie się po prostu lepsza.