To wez sobie poogladaj Mode na sukces jesli to Ci sie nie podoba. Tam napewno znajdziesz cos dla siebie ;)

Skoro nie lubisz takich filmów, to po co oglądasz. Człowieku nie zaniżaj oceny przez swoje ograniczenia. Serial jest na razie genialny i taki pewnie pozostanie, bo DC rządzi w serialach. Po genialnych Tytanach, wspaniałym Doom Patrol i w miarę fajnym Swamp Thing ten iskrzy, błyszczy i zaprasza do oglądania. Kurczę, ale się jaram :) haha Mega czaderski ;)

Genialni Tytani? To już pokazuje jakim jesteś bezguściem XD Tytani to tragiczny serial, technicznie może jest dobrze zrealizowany, ale fabuła tam kompletnie leży

No to żeś sobie dowalił :P haha Zanim coś takiego się pisze należy sprawdzić co też dana osoba ogląda i jak ocenia te filmy. W zasadzie mamy podobne oceny. haha Wiec dowaliłeś sam sobie. No poza Krainą Lodu, bo dla mnie to była totalna tandeta, ale spoko. Więc może to działa w odwrotną stronę w stosunku do Tytanów. Tytani jeśli chodzi o pierwszy sezon są genialni, gdyż otwierają seriale DC na wysokim poziomie. Mnie na maksa wciągnął. Pobił wszelkie Marvelowskie słabe seriale i wyciągnął DC na szczyty interesowności. Drugi sezon już lekko mało interesujący. Nie mogę przebrnąć przez drugi odcinek. Więc pewnie odpuszczę. Stargirl na tle właśnie tego drugiego sezonu wypada w miarę przyzwoicie. Obejrzę ją w całości np ze względu na duże udziwnienie mocy superbohaterów, choć w wersji middle school nie zawsze to chwyta. Ale jest na pewno dużym ożywieniem na tle pozostałych seriali z super bohaterami.

Kolo Interstellar na 5??? Nie jesteś kompletnie wiarygodny w ocenach filmów. Czyli ta 5tka to wychodzi, że to prawie 10tka w Twojej skali, więc spoko :)

Popieram, 5/10. Serial pełen głupotek i niedorzeczności.
1. Złoczyńcy zabijają wszystkich obrońców świata i... znikają na 10 lat, bo nie mają już nic do roboty.
2. Dziewczyna znajduje świecący kostur i... wychodzi sobie z nim na zewnątrz poćwiczyć. Pewnie, znajdujesz magiczny kostur, to wychodzisz z nim na zewnątrz, gdzie masa ludzie mogą cie zobaczyć i traktujesz jako drążek do ćwiczeń.
3. Dziewczyna ma zdjęcie ojca plus zdjęcie starmana, ale nie spoko dalej nie wie czy to jej ojciec czy nie.
4. Ziomek przydupas starmana, nawet nie spojrzał na to zdjęcie, ale pewnie 2-3 odcinki poźniej będzie zdziwiony, że przecież to jej ojciec.
5. Świecący kostur wpada dziewczynie do pokoju, ta chowa go pod łóżkiem, w poprzek, bo przecież nie będzie wystawał z drugiej strony.
6. Matka wpada do jej pokoju bo słyszy hałasy, ta udaje, że próbuje zasnąć... ...w ubraniu i butach.
7. Ziomek był przydupasem superbohatera, nie nosił nawet maski, ale nie, oczywiście, że nikt go nie poznał (dziewczynie wystarczyło jedno spojrzenie na zdjęcie, żeby go rozpoznać).
8. Gość ma super ważne dokumenty i magiczny kostur, przez które ludzie, którzy mają z tym styczność są w niebezpieczeństwie i nosi je sobie ot, tak o, w walizce, a magiczny kostur w niezamkniętej skrzyni.

Liczyłem na coś więcej, po słabych Titans, całkiem fajnym i świeżym Doom Patrolu i przyjemnym Swamp Thingu, ten serial stoi w jednym szeregu z najsłabszymi serialami z uniwersum Arrowverse. Szkoda.

Z całego arrowverse tylko arrow w sezonie 1 trzymał sensowny poziom. Nie wiem czy stargirl należy do arrowverse ale jest to puki co ,podkreślam puki co serial najlepszy z całego arrowverse. Oczywiście doom patrol i titans są pułkę wyżej jeżeli chodzi o realizację ale tytani byli najzwyczajniej w świecie nudni.

Dla mnie jest to słaby serial, ale oglądałem tylko pierwszy odcinek. Pewnie resztę sobie daruję. Masa nielogiczności. Już nawet nie jest to chodzenie na skróty, co można zaakceptować często, tylko głupoty po prostu.

Masz rację szkoda na to czasu, jak dla mnie drugi odcinek był nudny jak flaki z olejem ,serial próbuje być śmieszny momentami ,ale nawet to im nie wychodzi

Wszystkie podpunkty, które wymieniłeś są bez w wiekszości wytłumaczone lub stanowią tajemnice na kolejne odcinki. Już pominę fakt, że nic z tego co napisałeś nie świadczy o jakości serialu, a jest ona bardzo wysoka. Może od początku:
1. Jest to wyjaśnione w pózniejszych odcinkach. Liderowi tej organizacji jakiś czas później zmarła żona, przez co on sam przez wiele lat podróżował po świecie dla swoich celów, a reszta organizacji zamieszkała w Blue Valley z powody jego planu, który nazywa się ''Project: New America'', która wymaga korporacji American Dream. Poza tym członkowie mieli ze sobą cały czas kontakt, a skoro super bohaterowie zginęli, to nie mieli czego się obawiać.
2. Kostur (jak można było zauważyć) posiada własną świadomość, więc to on ją wyciągnął na dwór.
3. Zdjęcia ojca jest strasznie niewyraźne. Wydaje mi się, że jest to tajemnica na cały sezon i nie widzę z tym żadnego problemu.
4. 2-3 odcinki później nic się nie takiego nie stało, coś słabo ci idzie z przewidywaniem seriali.
5. Najbardziej idiotyczny argument. Teraz już nie wiem czy traktować cię na poważnie?
6. Co w związku z tym? Jakie to ma znaczenie w kontekście jakości serialu?
7. Tak było w komiksach, więc to tylko adaptacja kropka w kropkę. Ukrywanie tożsamości to najbardziej nieralny wątek w komiksach. Najwyraźniej nie słyszałeś nigdy o Supermanie, czyż nie?
8. Co w tym dziwnego? Pat tłumaczył, że od wielu lat o organizacji ISA nie było nic słychać, a on jako jedyny (no prawie) ocalał z całej grupy. Ponadto kostur działał tylko w rękach Starmana, więc nie miał powody, aby martwić się o jego włączenie.

Jak widać te twoje argumenty to takie czepiania się byle się przyczepić. Serial jest świetny pod względem efektów, muzyzki, scenografii, dialogów i prowadzenia fabuły. Geoff Johns włożył w to całe serce i jak widać są efekty. Porównywanie tego seriali do reszty Arrowverse jest jakimś absurdem. Dwa zupełnie inne światy.

Jak dla mnie fabuła tego serialu to akurat największy minus, więc nie rozśmieszaj mnie pisząc że jest tak znakomita.

No i gówniarzeria pieluchy zdjeła i pyskowanko.... Jak ktoś wychowany na teletubisiach a potem na Power rangers to raczej nie pamięta co to komiks i czytanko w każdej wolnej chwili. Seriale czy filmy mało kiedy odzwierciedlają tą aurę fantastyki w jakiej się człowiek znajduje czytając a film czy serial narzuca ci konkretny obraz. Małolaty nie obrażajcie kolegi tylko lekcje odrabiać a SERIAL TO do duszy bo to bajeczka dla ..... Między ząbkowaniem a troche po mutacji głosu u chłopaków. Ogólnie to 4. nawet nie wiem za co bo po 2 odcinkach na mdłości z nudów mnie wzięło.

Człowieku nie przesadzaj, że na mdłości Cię wzięło. Fakt po pierwszym odcinku delikatnie atrakcyjność serialu spada. Dowala go jeszcze pojawienie się syna Hourmana. No wypisz wymaluj mina cocker spaniela ala Ryan Reynolds. haha jakby bracia. Ten koleś jest strasznie denerwujący. Reszta mieści się w konwencji młodzieżowej przygodówki z super bohaterami. Lubię taką konwencje rodem z Beverly Hills, 90210. Wiec zasadniczo mi to raczej nie przeszkadza. Pewnie obejrzę całość. Choć ta wciągająca fabuła robi się coraz mniej wciągająca, ale na pewno nie jest to na 2 albo 3. Ja pozostawiam 9 ze względu na pierwszy odcinek. Poza tym Amy Adams ładnie się preezentuje. No Stargirl nadrabia za cała resztę ;)

Sorki pomyliłem białogłowy :) Amy Smart oczywiście ;)

Mi się tam podoba :) 

Ja bym dał 11 jak by się dało