Irytujący, głupkowaci, bezpośredni (w złym tego słowa znaczeniu), pełni pychy, szukający poklasku? Pierwsza seria mnie denerwowała, ale podczas drugiej zaczęłam się śmiać z w/w cech. I chyba właśnie o to chodzi w tym serialu.
pytanie tyle żenujące, co głupie, ale odpowiem: nie. to się nazywa 'fikcja literacka'.
serial pokazuje OGROMNY dystans do siebie aktorów grającym samych siebie, poza tym świetna rola głównego bohatera który stara się o każdą rolę. Dodatkowo wszystko osadzone w realnym klimacie dzisiejszej anglii.
Trzeba oglądac tylko w oryginale, przy znajomości języka i klimatu ( czytaj: charakteru, kultury anglii ) serial okaże się REWELACYJNY !!!
Tak samo jak serial SKINS o dzisiejszej angielskiej młodzieży