Serial zapowiada się na bardzo słaby. Już lepiej obejrzeć (para?) dokument 28 sekund.

To tylko serial, a nie film dokumentalny o Straży Pożarnej. Ma być tylko ciekawy i zarabiać pieniądze, a nie szkolić ;)

> Ma być tylko ciekawy i zarabiać pieniądze.

To z tym pierwszym chyba nie wyszlo, z drugim pewnie tez nie wyjdzie.

Po obejrzeniu dwóch ostatnich odcinków stwierdzam, że masz rację ;)

Oburzasz się tak jakby takie "Na dobre i na złe" pokazywało prawdziwą pracę lekarzy. :)

zgadam się w 100% nie wiem co ten serial chce pokazać bo na pewno nie to jak wygląda praca strażaków

Jestescie beznadziejni… "Powiedzcie mi co Ci aktorzy wiedzą o straży, pożarach itp? Byli choć raz przy tym ?" a powiedz mi co Brad Pitt wie o zombie (World War Z) byl kiedys przy nich?? Chlopie wez zejdz sie z rozumem! "Dowodca zły"? No nie moge… Jaką Ty masz czelność dawać temu serialowi 1? Przeciez poziom myslenia szerszego niż to co widziałeś w swoim życiu jest w twoim przypadku niemozliwy. i Ty sobie dajesz prawo oceny? Kretynizm, Kretynizm i jeszcze raz Kretynizm. Tak na przyszłość… serial to nie życie. serial to fabuła. I wbij sobie to w ten… łeb!

PS. Aktorzy byli szkoleni przez Jednostke PSP w Warszawie.

Tu nie chodzi o aktorów, tylko o scenarzystów i reżysera to oni odpowiadają za większość kardynalnych błędów w tym serialu, które wcale nie byłby trudne do zlikwidowania.

A ty na jakiej podstawie dajesz sobie prawo do obrażania kogokolwiek?

nie obrażam bez powodu. staje obronie pewnych fundamentalnych ludzkich odruchów.

a kolega na gorze to przypadkiem swoją wypowiedzią (pozbawioną merytoryki) nie obraża twórców tego serialu? nie daje świadectwa na kompletny brak obiektywizmu? i co więcej właśnie pewnego ograniczenia umysłowego? jeżeli zaprzeczysz to zaczne też wątpić w Twoją umiejętność spojrzenia na "coś" szerzej niż tylko przez pryzmat niechęci czy innego tego typu nieobiektywnego spektrum. Pozdrawiam

A czy kolega na górze zwraca się do kogoś per "kretyn"? Twoja odpowiedź na jego post też jest pełna "merytoryki" koleżko... Ja jeszcze bym zrozumiał twoje święte oburzenie gdybyś był producentem tego serialu, reżyserem albo nie daj boże Kubusiem Wesołowskim. jesteś którymś z nich? jeśli tak, to wypowiadasz się mało obiektywnie. A jeśli nie jesteś, to nie potrafisz zrozumieć, że ktoś może mieć inne zdanie niż ty.
Również pozdrawiam.

"Stoisz w obronie pewnych fundamentalnych ludzkich odruchów" stosując pewien fundamentalny ludzki odruch, jakim jest bezsensowny i nieadekwatny do winy atak. Tak robili jaskiniowcy.

masz racje. przepraszam.

Powiem tak że jeśli ktoś robi serial o takich jednostkach powinien być oparty na faktach !!!!!!!! Większość ludzi wierzy w to co widzi w telewizji na temat tych jednostek ! Aż ciężko wymienić ile osób doznało większego uszczerbku na zdrowiu bo pewni ludzie chcąc pomóc np przy wypadku wykonując czynności jakie widzieli w filmach zaszkodzili a nawet zagrozili życiu i zdrowiu poszkodowanego ! Mówie to z własnego doświadczenia

Możecie mi wierzyć albo i nie. Jestem strażakiem i kiedyś byłem poza służbą świadkiem wypadku. Bez zastanowienia przystąpiłem do działań ratowniczych. Podczas resuscytacji jednego z poszkodowanych podbiegł do mnie jakiś facet i odrywa mnie od poszkodowanego z textem że on to widział na filmie i ja to źle robie.

Sytuacja autentyczna i powiedzcie mi czy te seriale nie są zagrożeniem dla innych?

Nie sądzę by były zagrożeniem, owszem dają pewien obraz, który nie pokrywa się często z rzeczywistością, ale drugiej strony motywują ludzi do działań, do udzielania pomocy poszkodowanemu, ludzie dzięki temu nie są biernymi obserwatorami. Prędzej przypominają sobie odcinek serialu niż naukę PP z szkoły podstawowej (o ile takową mieli), a gorsze od błędnego udzielenia pomocy jest tylko nie udzielenie pomocy, ale to przecież wiesz z racji zawodu.
Pozdrawia strażak i ratownik medyczny ;P

Powiem ci gościu tak, ludzie tak go oceniają bo mają inne oczekiwania, mnie też wkurza strasznie zdecydowanie za mocno przekombinowana praca kamery i jakieś wątki które notabene nie wnoszą wiele, ale serial oferuje jedną rzecz za którą trzeba go mocno pochwalić, mianowicie mówię o FENOMENALNIE nakręconych scenach pożarów, wszystkie te sceny są jedynym powodem dlaczego warto dać temu serialowi szansę, i (jak np. jak) oglądać go tylko w tych momentach, jakoś tam olewając pozostałe wątki, wracając do tych scen to jest w nich kilka rzeczy, które składają się w genialną całość.
Po 1 - Muzyka, jest świetna i genialnie buduję napięcie,
Po 2 - Napięcie, każdy z pożarów jest pełen zwrotów akcji i posiada jakieś wieńczące je satysfakcjonujące rozwiązania,
Po 3 - Praca kamery, o ile w rozmowach nie działa (mocno nie działa), to przy pożarach wygląda to naprawdę dobrze, pokazując nam szeroki obszar pożarum,
Po 4 - Efekty specjalne, nie wiem czy prawdziwe czy nie, ale wyglądają naprawdę przekonująco,
Po 5 - Kasting, nie chodzi mi o grę aktorską tylko o to jak ci aktorzy prezentują się we wdziankach strażacki, a prezentują się przekonująco.
No w sumie obsadzenie Zakościelnego w roli głównej też pomaga.

coś w tym jest, znajomy strażak miał trochę ubaw z akcji, ale dla kogoś kto się nie zna, to serial, jak serial. pewnie takie same odczucia jak Ty ma lekarz oglądając na dobre i na złe, albo prawnik oglądając prawo agaty.
pozdrawiam:)

Oglądając "Na dobre i na złe" to każdy ma ubaw po pachy, bowiem w Polsce takie szpitale nie istnieją, ani takie zespoły lekarzy tak emocjonalnie i profesjonalnie zaangażowane w swoją pracę. Zresztą wszystkie polskie "tasiemce" to oderwane od rzeczywistości bajki, w których wszyscy mają pracę, żyją w dobrobycie i jeżdżą "wypasionymi furami". Nie ma się czemu potem dziwić, że ludzie oglądający te seriale garściami, stają się bezwolnymi, manipulowanymi lemingami.

Nie wiem dużo o zawodowych strażakach, jestem w OSP od 33 lat, ale wydaje mi się, że tu chodzi tylko o oglądalność.
Jak by tak miało być, że strażaków mają grać strażacy to złodziei musieli by grać złodzieje, a policjantów policjanci, no a komandosów komandosi. Ktoś "położył" scenariusz. Ale jak go reklamowali to przecież tam nadzorowali pracę zawodowcy więc oni też dali dupy. Chyba, że Ci zawodowcy to tylko siedzą za biurkiem i tak naprawdę pracę operacyjną znają tylko z raportów swoich podwładnych.

Szczerze przyznam ,że zapowiadało się ok ,ale już teraz można stwierdzić ,że serial jest po prostu nudny i kiepsko wykonany. Zobaczymy co będzie w następnych odcinkach. Na razie taki sobie.

Zgadza się ten serial to jakaś patologia. Już nie wspominając o takich szczegółach jak to że strażak nie może mieć zarostu a Zakościelny.. no właśnie :)

Jak to było w Misiu ? "a ja ogolić się nie pozwolę, noszę zarost od przed wojny" :D

Pewnie ego "gwiazdy" by ucierpiało, gdyby mu kazali się ogolić ;)

Czas na edycję minął, więc jeszcze raz - jak tak się przyjrzeć to tam 3/4 ma zarost, z komendantem włącznie.
Naprawdę strażak MUSI być ogolony, czy to tylko takie gadanie ?

To nie jest kwestia aktorów, tylko twórców filmu. O wojnie, czy pracy chirurgów też aktorzy niewiele wiedzą, a ich grają - bo to ich robota.
Zastanów się zanim napiszesz.