PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=729348}

Strażacy

2015 - 2016
6,5 4,5 tys. ocen
6,5 10 1 4536
Strażacy
powrót do forum serialu Strażacy

Wojtek,Rafał

użytkownik usunięty

Rozumiem że ten Rafał jest raczej kreowany na tego złego,a Wojtek ten dobry,ale bez przesady.Z tego Wojtka zrobiono jakiegoś faceta który kompletnie stracił kontakt z rzeczywistością,na akcjach popełnia karygodne błędy,przez długi czas nie robi zupełnie nic żeby ratować duszonego kumpla.

Borycki ma całkowitą rację,a ten nie ma odwagi się nawet przyznać,do tego co zrobił.Gra wariata na którego Borycki się uwziął,dobrze że ostatecznie Wojnar uznał że są ważniejsze sprawy niż ich przyjażń oraz że miarka się przebrała.

Ten Wojtek i tak się powinien cieszyć że Borycki mu po gębie nie dał,i jeszcze te wymówki do Wojnara,pewnie niech zrobią dla niego klub wzajemnej adoracji gdzie on będzie notorycznie nawalał a reszta będzie go ratować i jeszcze kryć jak ten Staszek.Teraz pewnie całą serię będzie się boczył na Wojnara że jest zdrajca,proponuje żeby żona i dzieci również były przeciwko Wojnarowi,za krzywdę jako zrobił ich ojcu.

ocenił(a) serial na 7

na misji gdzie duszono tego staszka to wojtek nie mogl nic zrobic po jest w szoku pourazowym, ma syndrom weterana czy jak to sie tak zwie ale jesli ma chociaz odrobine jaj i zalezy mu na zdrowiu jego kumpli to powinien cos ze soba zrobic. nawalil na dwoch misjach, juz po pierwszej powinien sie ogarnac a nie narazac zycie innych, niech sie cieszy, ze go dyscyplinarnie nie zwolnili

użytkownik usunięty
keteek

Dlatego nie potępiam braku reakcji na akcji,bo facet może mieć stres pourazowy,ale przecież po takiej sytuacji grać wariata i nie przyznać się jak było,tylko robić z Rafała schizofrenika który sobie uroił że facet nic nie zrobił,to skandal.Przecież Strażak powinien być odważny nie tylko na akcjach,ale również w sensie cywilnej odwagi.

ocenił(a) serial na 7

dokladnie, cud ze nikt nie zginal

użytkownik usunięty
keteek

scena trochę przerysowana,gość dość długo dusi tego strażaka Staszka,ten już ledwo dyszy,a mimo to nikomu nic się nie stało,już to że po wybuchu nikt nie zginął dziwne,obstawiałem że ten Rafał zginie,w końcu ostatnio wyjątkowo słabo z nim było,degradacja,niechęć zespołu oraz jego do zespołu,z ojcem też niespecjalnie jego śmierć mogła być dużym wstrząsem dla innych,Wojtek by się ogarnął że nie jest w stanie bez terapii aktywnie w akcjach uczestniczyć,zapewne ktoś z duetu Staszek-Wojtek uratowałby drugiego.

ocenił(a) serial na 7

ze nikt nie zginal to mozna wyjasnic tym, ze bombe znalezli kilka sekund przed wybuchem ale to ze nikt nie byl nawet ranny to juz dziwne

użytkownik usunięty
keteek

w sumie tak zapewne Borycki odrzucił ładunek i dlatego wybuch ich nie zabił,Wojtek trząsł się jak galareta,a ten Staszek też trochę jeszcze zbyt mało doświadczony żeby grać lidera,poza tym ładunek przygotował amator,naćpany więc nie był to jakiś silny ładunek pewnie,Borycki wśród aktywnych strażaków teraz na gwiazdę wyrasta w końcu Wojnar teraz to bardziej taktyk/strateg,Wojtek poszedł na punkt alarmowy a zastępie jest kumaty Radek na akcjach numer dwa,młody strażak Staszek i też trochę chyba słabszy Boguś.

użytkownik usunięty

I znowu pewnie będą robić Wojnar czy Borycki kto winien.Dla mnie bardziej ten drugi,bo chyba został po to wysłany z gościem na dach,żeby go pilnować,a ten zupełnie spuścił go z tonu,można oczywiście Wojnarowi pocisnąć że nie powinien dać zgody,albo kazać go pilnować np dwóm albo trzech,ale i tak przecież dowódca nie może wszystkiego przewidzieć,choć mógł uznać że dziwne to że facet chwilę po wypadku,chce konieczne brać sprzęt z dachu,jakby któryś ze strażaków mu nie mógł go przynieść.