Świeżo po seansie. Pochłonęłam serial w weekend i jestem pod wrażeniem. Świetny klimat lat 80, muzyka, ahh. Genialna gra aktorska dzieciaków, dobra fabuła, jedynym minusem jest fakt, że tak szybko się skończył (choć tym samym podsycił ciekawość) i niestety jedna z głównych bohaterek Winona Ryder, nie widziałam jej w wielu produkcjach (filmweb twierdzi, że w dwóch, w tym w "Przerwanej lekcji muzyki" z 1999r, gdzie zrobiła na mnie pozytywne wrażenie), ale tutaj strasznie irytowała mnie jej przesadzona, typowo sztuczna gra aktorska, który nie wywoływała we mnie żadnych emocji, co jest sprzeczne z ideą jej postaci, szkoda. Mimo wszystko polecam ;))