PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10074840}

Strefa gangsterów

MobLand
2025 -
8,2 18 tys. ocen
8,2 10 1 18042
8,1 14 krytyków
Strefa gangsterów
powrót do forum serialu Strefa gangsterów

Średniaczek

ocenił(a) serial na 6

Dobrze zrobiony, ale historia nijaka, obsada top, ale postacie jałowe.

demaro

dokładnie, odpadłem po 3 odc

ocenił(a) serial na 8
aren_filmweb

Czyli w najlepszym momencie. Wlasnie skończyłem 6 odcinek i wygląda na to, że serial dopiero się rozkręca na dobre

ocenił(a) serial na 7
John_Wayne_filmweb

obejrzałem cały serial i też jestem zdania. że najlepsze są 3 pierwsze odcinki. Im dalej w las tym coraz gorzej

ocenił(a) serial na 3
demaro

Fakt, wydmuszka........

ocenił(a) serial na 9
pawulon_gd

Komentarz "speca", szkoda, że tak *ujowo się zestarzał

ocenił(a) serial na 5
demaro

takie tam można obejrzeć do browara i czipsów jak się lubi brosnana i hardego, raczej guilty pleasure bo fabułą i postacie jałowe na maksa, na ten moment chatgpt chyba umie lepsze scenariusze pisać niż guy ritchie

ocenił(a) serial na 8
acidtrip321

Typie to zaproponuj coś lepszego w brit klimacie na gruncie thriller/kryminał?!Z góry dziękuję

ocenił(a) serial na 8
Tom_Lam

Gangs of London widziales?

ocenił(a) serial na 6
marti_no

Gangi londynu dobre szczegolnie 1 sezon nic nie mozna zarzucic,2 sezon nadal efektowny ale juz slabszy pod wzgledem fabuly zas 3 sezon odpadlem po czwartym odcinku bo natezenie glupot wyszlo grotesko,szkoda bardzo...Niedoscignionym moim top to oczywiscie Gomorra.

ocenił(a) serial na 8
aronn

Przy Breaking Bad te wszystkie serialiki wypadają jak male kozie bobki, może poza Sopranos i the Wire i Snowfall

ocenił(a) serial na 7
master_of_vinyl_donuts

ja bym dodał w podobnych klimatach Top Boy i Dżentelmeni z zeszłego roku

master_of_vinyl_donuts

A ja znalazłam istną perełkę z Brianem Cranstonem , sędzia Desiato w Your Honor

marti_no

Na poważnie Gangs of London dajesz jako cos lepszego? Dobre, mocne ale słabsze od MobLand pod każdym względem. Od gry aktorskiej przez zdjęcia po muzyke. Muzyka w ogole w MobLand miażdży jaja niczym Harry innym złolom.

ocenił(a) serial na 8
prozaic

Nie daje jako cos lepszego ale podsuwam rekomendacje filmu o zblizonej tematyce osadzonego w klimacie UK

Tom_Lam

Można wrócić do Line of Duty i odreagować te ciągłe zaproszenia na herbatkę.

ocenił(a) serial na 8
demaro

A mi się dobrze ogląda i czekam na następne odcinki

ocenił(a) serial na 9
marcin_lendzion

Chyba inny serial oglądaliśmy. Brosnan i Mirren na pewno nie grają płaskich postaci.

ocenił(a) serial na 7
whoismkfan

nie wiem czy płaskie na pewno do bólu irytujące

ocenił(a) serial na 9
demaro

postacie jałowe? Dobre, musiałeś na to wpaść jakoś w pierwszej połowie pierwszego odcinka.

ocenił(a) serial na 8
maagg

otóż to, to co Mirren z Brosnanem serwują na pewno jałowe nie jest. No i Hardy błyszczy jako wierny gangster, a jego dialogi robią furorę na pewnych sieciach społecznościowych.

ocenił(a) serial na 6
rebbiyala

Obawiam sie za duzo bedzie przegiec i takiej farsy jak to u tego rezysera norma ale dam mu szanse.Ps A jednak teraz sprawdzilem i on jest odpowiedzialny tylko za dwa odcinki.

ocenił(a) serial na 9
demaro

nikt nie wierzył ale każdy czekał na "kółeczko wzajemnej adoracji" uważających jak autor posta.. no i jest.. :) możecie sobie tu smarować wazelinkę i oglądać coś bardziej pod was :D

camo

Ale serial.jest średni i to bardzo, a , że Hardy to Twój ulubiony aktor , to już inna sprawa.

ocenił(a) serial na 6
camo

Historyjka, ze jakis mlodziak daje kose na dyskotece, bo go ktos obrazil, a potem nikt z rodziny sobie z tego nic nie robi, nie ma zadnej kary, jest naprawde slaba jak na serial takiego kalibru. Po tym poczatku juz wiedzialem, ze rewelacji nie bedzie. Dalem ocene 6, bo ma swoje plusy, ale dla mnie za malo, zeby poswiecac wiecej czasu.

ocenił(a) serial na 6
demaro

Dla mnie tez duzo zwrotow akcji naciagana,choc mozna to tlumaczyc tym ze oni szukali pretekstu a wlasciwie Brosnan i jego zoneczka by wytoczyc wojne a lekkomyslny wystepek synka tylko im byl ma reke.

ocenił(a) serial na 3
demaro

Po drugim odcinku odpadłem. Konstrukcja (dziś popularna, ale fatalna) na zasadzie:
- blah blah blah
- lubudubu

Czyli na zmianę: gadające głowy i rozpierducha. Ciężko się to ogląda... jak ktoś dał 8-9 gwiazdek to ciekawe ile dał breaking bad - bo to niebo a ziemia.

TombStoned

gratuluje szybkiego odpadniecia - kolejny "skazany na sukces" krytyk

ocenił(a) serial na 3
bartuzi1104

A ja myślałem że to forum o serialu, a nie o mnie...

TombStoned

Wyjątkowo raz na jakiś czas można złamać tą regułę

ocenił(a) serial na 3
bartuzi1104

Jak chcesz to możesz otworzyć mój fanklub ;) a tymczasem zachęcam do dyskusji jednak o serialu...

TombStoned

Jak obejrzysz serial do końca to pogadamy o fan klubie :))

TombStoned

Ja dałem 10 gwiazdek obu serialom. I wiesz co? Jesli MobLand pójdzie drogą BB, przy 5 sezonie musiałbym mu dać ze 13. Bo BB po pierwszym sezonie to byla najwyżej slaba 7. Wiesz po co to pisze? Zeby ci uzmysłowić jałowość tej dyskusji. Choćbyś nie wiem jak sie starał nie zmienisz faktu, ze mnie i milionom innych ludzi serial urwał glowe. Więc zwyczajnie szkoda czasu. Nie rozumiem po co ludzie sie sprzeczają w ten sposob. Był zajebisty, a wlasnie ze nie, byl gówniany, jestes k**wa u pani. Zamiast tracić ri czas czy nie lepiej obejrzeć cos lepszego w tym czasie zamiast wciąż tkwić głową w tym "przeciętniaku"? Rozumiem rozpływanie sie w zachwytach. Alr tracenie czasu na miernotę to jakas forma umartwiania sie, tak? W każdym razie, miłego.

ocenił(a) serial na 3
prozaic

Zostawiłem komentarz bo zastanawia mnie ocena. Jest bardzo wysoka, a serial bardzo przeciętny.

ocenił(a) serial na 3
prozaic

Zostawiłem komentarz bo zastanawia mnie ocena. Jest bardzo wysoka, a serial bardzo przeciętny.

ocenił(a) serial na 7
demaro

może nie jałowe, ale postacie Conrada i Maeve Harrigan są trochę przerysowane. Obydwoje sa wręcz karykaturami złych bandziorów

demaro

Zgadzam się. Poziom powiedzmy niezły - na tle innych akcyjniaków, ale końcówka psuje wszystko. Jest nijaka, nie pasuje klimatem do całości, pozostawia widza z takim wielkim WTF?!
W serialu jest takie nagromadzenie twardzieli i tłustych, konkretnych akcji, że odniosłam wrażenie że trzeba go oglądać z akumulatorem na j4jk4ch, będąc zaniżonym w bali z lodem, co najmniej po pachy… wszyscy są turbo twardzi, tom hardy dla przykładu rozwala całą ekipę „bardzo złych ludzi” sam jeden, mając dodatkowo mapę Belgii wgraną w jakąś część mózgu, bo porusza się po niej bez mrugnięcia okiem…i bez tankowania… twardy i niewzruszony Kevin rozsypuje się jak domek z kart (ok, jestem to w stanie zrozumieć)-niestety, zabrakło na niego pomysłu po TEJ akcji, twarde żony, twarde dzieci…swoją drogą ciekawe, że każdy z twardzieli od przynajmniej 20 lat wiernie dzieli życie i łoże z tymi samymi kobietami, z którymi mieli po pierwszym dziecku…
Gdzieś od połowy serial zaczyna zjadać swój ogon, postać Maeve robi się wręcz groteskowa, akcja z tajniakiem ociera się o żart (a raczej sposób, w jaki została przedstawiona), przestałam rozumieć motywacje bohaterów a już reakcje starego Harrigana są z pogranicza szaleństwa, akcja z najgroźniejszym, meksykańskim handlarzem fentanylem…plażo proszę, co za absurd, no i Cat - podobno szefowa wszystkich szefów i mega turbo twardzielska postawa Toma Hardyego wobec jej propozycji - śmiech na sali, na sali z której nie powinien wyjść żywy. Chłopaki z ferajny przyzwyczaili mnie do innej logiki ludzi półświatka. Do inteligentnych i nie przerysowanych  historii, które mogły się wydarzyć. No i te historie miały zazwyczaj całkiem sensowny koniec. Tamte historie były spektakularne, logiczne i kompletne. Tu brakuje mi sensownego zakończenia. Jakby Guy Ritchie stracił pomysł, zainteresowanie tą historią. Ostatni, kluczowy odcinek jest tak bardzo „na odczepnego” że zdenerwowało mnie to nie na żarty. 
Ale są ludzie, którzy uważają 8 sezon gry o tron za wielce udany, a Pingwina za arcydzieło, więc nie ma się co dziwić skąd tak wysoka ocena Gangusów.. 

I jeszcze jedno-każdy, kto patrząc na Toma Hardyego uważa go za godnego następcę Bonda chyba z męskim narządem płciowym pozamieniał się na głowy… Hardy to typowy osiłek bez karku od brudnej roboty. To cyngiel. Brakuje mu nawet elegancji w noszeniu garniaka. I w każdym ze swoich filmów gra ta sama postać.
Senkju za uwagę.

ocenił(a) serial na 7
demaro

Ja dałem 7/10. Początek petarda. Potem opadło. Gangi Londynu czy The Gentlemen lepsze.