Brosnan i Hardy świetnie zagrali ale tak poza tym to dosyć szablonowy i przewidywaly. Dodatkowo drugoplanowe role dominujących wyzwolonych kobiet i romantyzowanie zła i zepsucia. Klasyczny anglojęzyczny serial naszych czasów. Widocznie ludzie tyle naoglądali się tej żenady, że już nie widzą jak coś jest słabe patrząc na tą ocenę ponad 8