Świetnie grają, ale dla mnie rola Toma Hardy to jest arcydzieło. Obejrzałem pierwsze dwa odcinki i szczęka opada jak gość gra.

"arcydzieło"? haha "Jak gość gra" ? haha bardzo lubię Hardiego ale w tym mini serialu zmienił wyraz twarzy ze dwa razy. Swoją 10* wsadź sobie między... inne oceny

"fabuła mocno wciąga".............. Czy Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że są tacy ludzie, którzy faktycznie przed obejrzeniem jakiegoś filmu czytają tutaj komentarze?
Powinieneś ich teraz przeprosić za to co napisałeś.

No jestem na razie po 2 odcinkach do rewelacji to mu na razie daleko,dziwi mnie ten ogolny zachwyt tym seialem.

Serial zdecydowanie rozkręca sie z każdym odcinkiem. Nie ma nic odkrywczego ale potrafi wciągnąć na dobre. Final oczywoscie przewidywalny.

dla mnie im dalej w las tym mniej lasu...siedzą ciągle w tym pałacyku, ględzą (zwłaszcza walnięta babcia i wnusio) i popijają gorzałę...a Tom gadania to tu to tam i wszystko robi sam...dobra obsada to za mało jak scenariusz jest nastawiony nie na solidne budowanie postaci i ich motywacji a na częste zwroty i epatowanie przemocą...przeciętniak, który można obejrzeć jak ma się wolny wieczór, ale dla mnie nie zasługuje na "8" i jestem rozczarowany

Co najwyzej 5-6 to max

O ja je.b.ię... obejrzałem całość i nie sądzę, by to była jakaś Gra o Tron, bo tu jest jedna właściwie rodzina i to totalne żmijowisko z niej jest. Sadyści i szaleńcy absolutnie się anihilują wzajemnie. Obłędny serial. Jakbym miał oglądać odcinek na tydzień, to by mnie chyba coś w oczy pokochało... Gangi Londynu, tyko że bez celu, walka o władzę dla samej władzy. Kapitalny serial. Zaczyna się spokojnie, ale jako całość wypada bezbłędnie.

A jak wypada w porównaniu z Gangami Londynu? Mobland to jest rewelacja. I zastanawiałem się właśnie nad Gangami.

Gangi 1 sezon super,drugi nadal efektowny ale naciagany juz,choc daje nadal frajde,no a  3 sezon zenada i groteska,po dwoch odcinkwch odpuscilem.Gomorra zas to zjada te dwa marniutkie seriale na sniadanie.

Gomora wiadomo. Gdyby jeszcze Włosi wiedzieli kiedy skończyć to by było 10/10.

Po twoim opisie, że bezbłędny itd to mam wrażenie, że inne seriale oglądaliśmy.., w ogóle zastanawiam się czy grę o tron oglądałeś, bo tam też większość była po rodzinie, a jeszcze większe żmijowisko, bo każdy miał plan żeby kogoś się pozbyć dla własnych korzyści. W ogóle nie powinieneś gry o tron przywoływać tutaj, bo to trochę jak porównanie gunwa do twarogu… żeby nie było GoT to twaróg. I jak niby obejrzałeś cały pierwszy sezon w zeszłym miesiącu jak premiera ostatniego odcinka w sierpniu? Co? :)

Jestem po 6 odcinkach i nie ma tu nic mrocznego,historia nadal srednio angazuje,jestt tez w tym za duzo farsy przez co nie traktuje sie tego zbyt powaznie.A Hardy mimo,ze jego postsci kibicujemy to nawet on gra na autopilocie,ma w swoim dorobku wiele genialnych rol ale ta do nich na pewno nie nalezy.Polecam go obejrzec w The take chociazby,to jest miniserial jakosciowo stojacy wysoko a nie ten marniutki pozerski  serialik ktorym masa osob sie podnieca choc nie ma czym.

Jestem po 9-tym odcinku i aż zajrzałem na fw zobaczyć jak nastroje… od drugiego odcinka średnia wskoczyła z 7.0 na ponad 8.0 i to też od krytyków (!). Co to za patologia żeby oceniać serial jak nie wyszedł cały sezon to po pierwsze… a po drugie o ile klimat i większość postaci jest niezła tak też nie rozumiem hype’u, żeby była średnia powyżej 8 czy nawet 7. Mur beton jest z półtorej oczka wyżej za wspaniały współczesny sfeminizowany klimat połączony z brakiem rasizmu. W rasowej brytyjskiej rodzinie pewnie każdy ma Hindusa albo kogoś z bliskiego wschodu. Piękny widok. Niczym w Bridgertonach pół królewskiego dworu z Azji albo Afryki w XIX wieku (i nie mówimy o służących). No i „silne” kobiece postacie w świecie bandziorów. Ich zachowanie i wpływ na całą historię… chyba nawet nie chce się w to zagłębiać, bo dostanę jakiegoś bana. Postępowanie postaci granej prze Mirren sprawia, że nie traktuje tej produkcji poważnie. Tutaj poważny gość jak Da Souza, a z drugiej stara baba, której chyba się zapomniało, że jest babcią odstawia jakieś krzywe akcje, zdradza swoich ludzi, fochy stroi i sprawia wrażenie chorej psychicznie. Za próbę zabójstwa pasierbicy przez co zginął jej syn powinna trafić z marszu w kaftan. Helen świetna aktorka i widać werwy jej nie brakuje, ale tam pesel nie ten do takiej roli. Scenariusz zgniły od współczesnych ideologii. Ogólnie połowa postaci i wątków jest zbędna. Nie skupiają się na głównej akcji tylko ciągną historię każdej z postaci po swojemu. Raz lepiej, a raz gorzej przez co serial ogląda się ciężko, bo jest nierówny. Taki przypadek jak w zeszłym roku z Masters of Air od Apple. Jakby darowali sobie lanie wody mogli zrobić z tego dobry film, gdyby wybrali co najlepsze im się udało. Tutaj jest podobnie. Daleko do najlepszych seriali z podobnymi ocenami. Ale i tak najgorsze to wszechobecne ideolo… za dziesiątki lat będą się śmiali z tych czasów, że tak usilnie oraz nieudolnie próbowali wpychać politykę do takich produkcji.

Beda sie smiali albo i nie bo moze to isc dalej w zlym kierunku,w ogole teraz powstaje duzo filmow i serilai w takim klimacie lajtowym,malo powaznym pod pokolenie Z,kiedys stawiano na wiekszy realizm i powage.