Co mam na myśli - serial dla ciemnoskórych, wiadomo, trochę razi rasizm ale wątek z chorobą dotykającą w większości ich społeczność oceniam za genialny pomysł. Bardzo wciągający - obejrzałam w jeden dzień.... Drill i hip hop to element oczywisty ze względu na twórcę Rapmana - jest klimacik. Nie wiem dlaczego ktoś się oburza, że pokazana jest codzienność tej grupy społecznej? Bardzo czekam na wyjaśnienie, dlaczego co i jak z tymi supermocami i mam nadzieję, że tego nie zepsują (bo zwykle po sukcesie bardzo łatwo o gniota w następnych sezonach). Nie spodobała mi się tylko jedna rzecz - końcówka. Po jaką cholerę ten ziomek też ma moce? No cóż. Niecierpliwie czekam na sezon drugi - oby nie powstał za 2 lata...