Jest to serial dla kobiet / dziewcząt i do tego o konkretnych preferencjach politycznych. Przeciętny facet znajdzie w nim kilka ładnych aktorek i to wszystko. Niemal żadna inicjatywa tutaj nie wychodzi ze strony facetów. Forsowanie upośledzonej tęczy zostało już wcześniej wykazane, więc warto dodać, że np. Cat Grant wspomina, że kosmita przynajmniej jest demokratą, innym razem mowa jest o murze oddzielającym USA od Meksyku (mimo, że prezydentka jest przecież tak otwarta na imigrantów!), mowa jest też o tym, że globcio jest oczywistym zagrożeniem i jak ktoś uważa inaczej, to jest idiotą.
Zabawne jest to, że niby wspaniała i pokojowa demokratycznie rządzona grupa niszczy nie tylko swoją planetę, ale też wrogą monarchię, która niby jest taka zła i okrutna a jednak to nie ona doprowadziła do niemal całkowitej eksterminacji 2 ras :)
Właśnie oglądam trzeci sezon i z czasem głupot w tym serialu przybywa. Nie wiem, czy dam radę dobrnąć do końca, ale spróbuję, choć w moich oczach jest to gorsze niż Green Arrow i Flash razem wzięte.