Jakie wrażenia po odcinku ?
- uważacie ze Emmett powinien powiedzieć Bay ?
- pierwszy odcinek w którym Simone mnie nie irytowała i poczułam do niej nic sympatii.
co mnie znowu zirytowało to jak zwykle drama Daphne, ta dziewczyna nie potrafi być szczęśliwa !
jeszcze tylko jedne odcinek i wiosenna przerwa :(
Nie powinien jej zdradzać, teraz już nie ma nic dobrego do zrobienia, ale kłamstwo jest chyba najgorsze. Robi z niej teraz idiotkę, pozwalając gadać radośnie z Simon, urządzać dla niego urodziny, całować go. Jeśli nie ma jaj, by wyznać jej prawdę, nie powinien z nią być. Wilkie za to pokazał, jakim jest przyjacielem, ukrywając przed Tobim coś takiego.
A co do samego odcinka, to jakiś nieciekawy. Znaczy, fajnie, że robili ten film, ale nic interesującego się nie działo. Te dramaty Daphne i kłótnie małżeńskie wyglądały mi bardziej jak zapychacze.
Nie mam pojęcia, kiedy serial wraca.